Odpowiadasz na:

plagiat

Dla mnie gratka byla bardzo wazna, ale to bylo pare lat temu. Teraz czytam, jasne, ale wiekszosci ksyw nie kumam. Ja zszedlem po cichutku pamietajac wielkiego mistrza Maska, za ktorego sprawa po... rozwiń

Dla mnie gratka byla bardzo wazna, ale to bylo pare lat temu. Teraz czytam, jasne, ale wiekszosci ksyw nie kumam. Ja zszedlem po cichutku pamietajac wielkiego mistrza Maska, za ktorego sprawa po raz pierwszy sie spotkalismy. Bylem przy debiucie Kiszczaka. Robilismy Vormkfase (pozdrowka for Mask, Spider, TAU, Charlie, Opoponax, Brat Stern, Goal i tak dalej). Poznalem Kerrego, Squora, Mixera - fajnie bylo. Zycie idzie dalej i nie cofa sie. Mam troche znajomkow z tamtych czasow i to jest dobrze. A teraz robie cos innego i to tez jest w porzadku. Moze i jestem sentymentalny, ale chyba nie do tego stopnia, by nie moc isc dalej.
Ciesze sie, ze widze tu Atme, Shaigana, Bakcylie, ksiecia ciemnosci Mixera, Ciri - ale dlatego, ze kiedys ich czytalem i byli fajni. Jesli ktos mi bardzo pasuje, bede sie z nim kontaktowac bezposrednio, nie jest mi potrzebna forma gazetowego ogloszenia. Ten okres ekshibicjonizmu mam za soba. I Ty tez bedziesz miec, bo taka jest kolej rzeczy. Nie utozsamiam sie z gratka za bardzo, utozsamiam sie natomiast z ludzmi, ktorzy ja tworzyli.
Wybacz, nie wycinam juz kuponow :))))
Serdecznie pozdrawiam.