Impreza, bardzo źle zorganizowana. Na plaży animatorzy zachęcają do przyjścia na wieczorna imprezę do mewy, gwarantują darmowe wejście i drinki. Na miejscu wieczorem okazuje się, że za wejście trzeba zapłacić a Pan Selekcjoner robi WIELKĄ PRZYSLUGE oferując smieszny rabat. Animatorzy od "czwórki" wypierają się jakichkolwiek obietnic. Mówi się trudno i płaci, ale Pan Selekcjoner jest niemily i rzuca w stronę klientów nieprzyjemne uwagi. Robienie z ludzi durni to jedno, ale chamska obsluga przy wejściu to przesada. Mimo wszystlo płacimy, wchodzimy na górę a tam zaduch i 10 osób (koło północy). Brak sprawnej klimatyzacji w klubie!? Wychodzimy. Strata czasu, pieniędzy i nerwów. Sopot oferuje wiele innych miejsc, a mewa widocznie cierpi na nadmiar klientów, skoro od wejścia odpycha potencjalnych gości...