Widok
czy coś dobrego będzie jeszcze z PO?
jestem strasznie zaskoczony poziomem PO in minus (tendencja negatywna trwa już kilka lat), ale to co się dzieje teraz przechodzi jakiekolwiek granice "udawania" pożądanej partii. chodzi mi o ostatnie zdarzenie z zamieszaniem wokół mieszkania Rosjan przy krakowskim przedmieściu.
Jak dla mnie - ewidentna prowokacja ze strony PO, aby PIS zrobił zadymę i było na kogo zrzucić winę za nieudane euro,
1) myślę, że mało kto kojarzył, że Rosjanie będą w pobliżu krakowskiego przedmieścia, ale dzięki czujnej Pani Mucha wie już o tym cała Polska
2) mało osób pamięta o tym, że jest obchodzona miesięcznica
3) niedużo potrzeba aby sprowokować elektorat PIS do zrobienia zadymy
4) bardzo fajnie będzie znaleźć winowajcę klapy związanej z euro, wszyscy skupią się na tym aby ukamieniować Kaczora
5) Tusk jak zwykle będzie nieskazitelny
6) logika podpowiada - jeśli Pani Mucha widziała w tym problem trzeba było reagować 0,5 roku temu a nie na 2tyg przed imprezę gdzie wiadomo, że nie da już się nic z tym zrobić - dla mnie ewidentnie "dowód", że nie chodzi tu o dobro Rosjan i uniknięcia rozróby
czy macie podobne odczucia wobec tej sytuacji?
PS nigdy nie głosowałem na PIS i nie będę, niestety ostatnie głosy zmarnowałem na PO, dla mnie absolutnie nielogiczne rządy, dla naszych rządzących 2+2=5 niestety
Jak dla mnie - ewidentna prowokacja ze strony PO, aby PIS zrobił zadymę i było na kogo zrzucić winę za nieudane euro,
1) myślę, że mało kto kojarzył, że Rosjanie będą w pobliżu krakowskiego przedmieścia, ale dzięki czujnej Pani Mucha wie już o tym cała Polska
2) mało osób pamięta o tym, że jest obchodzona miesięcznica
3) niedużo potrzeba aby sprowokować elektorat PIS do zrobienia zadymy
4) bardzo fajnie będzie znaleźć winowajcę klapy związanej z euro, wszyscy skupią się na tym aby ukamieniować Kaczora
5) Tusk jak zwykle będzie nieskazitelny
6) logika podpowiada - jeśli Pani Mucha widziała w tym problem trzeba było reagować 0,5 roku temu a nie na 2tyg przed imprezę gdzie wiadomo, że nie da już się nic z tym zrobić - dla mnie ewidentnie "dowód", że nie chodzi tu o dobro Rosjan i uniknięcia rozróby
czy macie podobne odczucia wobec tej sytuacji?
PS nigdy nie głosowałem na PIS i nie będę, niestety ostatnie głosy zmarnowałem na PO, dla mnie absolutnie nielogiczne rządy, dla naszych rządzących 2+2=5 niestety
Ciekawe, ile jest osób takich jak Ty?
Ilu "młodym wykształconym z dużych miast" właśnie zaczynają odpadać łuski z oczu?
I - co najważnejsze - co Ci ludzie teraz wybiorą?
PiS? Raczej nie. Ludzie ulepieni z nienawiści do PiS-u raczej się nie "nawrócą".
Palikociarnia? Możliwe. Chociaż to jeszcze większy (tak o rząd wielkości) pic na wodę niż PO.
SLD? Może baaardzo młode osoby się na to nabiorą. Starsze chyba nie zapomniały...
A może ludzie zaczną myśleć samodzielnie i zastanowia się nad tym:
nie KTO, ale CO?
Może zaczną się zastanawiać nad PRAWDZIWYMI różnicami między czyimikolwiek poglądami?
A może jestem marzycielem?
Ilu "młodym wykształconym z dużych miast" właśnie zaczynają odpadać łuski z oczu?
I - co najważnejsze - co Ci ludzie teraz wybiorą?
PiS? Raczej nie. Ludzie ulepieni z nienawiści do PiS-u raczej się nie "nawrócą".
Palikociarnia? Możliwe. Chociaż to jeszcze większy (tak o rząd wielkości) pic na wodę niż PO.
SLD? Może baaardzo młode osoby się na to nabiorą. Starsze chyba nie zapomniały...
A może ludzie zaczną myśleć samodzielnie i zastanowia się nad tym:
nie KTO, ale CO?
Może zaczną się zastanawiać nad PRAWDZIWYMI różnicami między czyimikolwiek poglądami?
A może jestem marzycielem?
@ pit84
PO nie jest zadną partią polityczną. Jest wydmuszką polityczną powolaną, słyszeliśmy przez kogo, wyłącznie do reprezentowania interesu politycznego establishmentu postkomunistycznego i do zachowania status quo w obronie przed zmianami zagrażającymi establishmentowi. A że estsablishment polityczny dysponujący forsą i mediami stać na marketing i robienie wody z mózgów elektoratowi, to efekt jest taki jak widzimy. Wszyscy dostali cykora i twierdzą; "Nigdy nie głosowałem na PIS". To jest objaw paranoi.
PO nie jest zadną partią polityczną. Jest wydmuszką polityczną powolaną, słyszeliśmy przez kogo, wyłącznie do reprezentowania interesu politycznego establishmentu postkomunistycznego i do zachowania status quo w obronie przed zmianami zagrażającymi establishmentowi. A że estsablishment polityczny dysponujący forsą i mediami stać na marketing i robienie wody z mózgów elektoratowi, to efekt jest taki jak widzimy. Wszyscy dostali cykora i twierdzą; "Nigdy nie głosowałem na PIS". To jest objaw paranoi.