Ja mialam taki plan, chodzilam do Bockowskiego i chcialam kogos na NFZ. Jednak badania okazaly sie w sumie tak tanie, ze szkoda mi bylo fatygi na chodzenie i kombinowanie. Ciaza bezproblemowa, na...
rozwiń
Ja mialam taki plan, chodzilam do Bockowskiego i chcialam kogos na NFZ. Jednak badania okazaly sie w sumie tak tanie, ze szkoda mi bylo fatygi na chodzenie i kombinowanie. Ciaza bezproblemowa, na poczatku kilka badan m.in. toxo to chyba stowke zaplacilam w UCK. Potem co miesiac praktycznie sam mocz i morfologia to chyba bylo 12zl, raz na tarczyce badania to tez z 30zl i to chyba na tyle, dla tych kilkunastu zlotych uznalam ze nie ma co lazic na NFZ
zobacz wątek