Re: czy ktoś chciałby małego kotka?
Cóż, widać kicia nie spodobała się.
Nie mam na razie pomysłu, co robić dalej - bo na pewno siedzenie w zamknięciu jej nie służy, a wszelkie próby zaprzyjaźnienia się z moją kocicą kończą...
rozwiń
Cóż, widać kicia nie spodobała się.
Nie mam na razie pomysłu, co robić dalej - bo na pewno siedzenie w zamknięciu jej nie służy, a wszelkie próby zaprzyjaźnienia się z moją kocicą kończą sie wojną - piski, krzyki, charczenie i fruwająca sierść...Mała wcale nie daje się tylko bić, ale sama też atakuje.
Trudno, na razie czekamy w nadziei, że może ktoś jednak się zdecyduje?
zobacz wątek