Widok

czy lubicie chleb ze smalcem?

czy lubicie chleb ze smalcem?
czy jedliscie kiedyś chleb ze smalcem i z cukrem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W jednej z gdańskich knajp właściciel częstuje gości chlebem ze smalcem - nie odmawiam. Ale w domu tego specjału nie jadam. A z cukrem nigdy nie jadłem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w Irish Pubie tez daja chleb ze smalcem :)


.... Carpe Diem ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mniaaam. ze skwareczkami i cebulką. domowej roboty. az mi slinka cieknie.
zawsze latem jak sobie zasuwalam rowerkiem z Gda do Gdy, robilam w Sopocie przystanek na wlasnie taki chlebek.taka mala budka przy molo stoi. Chlebek razowy, smalczyk i do tego ogorek kiszony. zglodnialam teraz:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Domowej roboty to tak. Ale produkcji tylko i wylacznie mojego ojca...Dobrze przetopiona sloninka, skwareczki, moze jakis dodatek ...i... korniszonek, sol.
Takiego zwyklego smalcu na chlebie nie lubie, a tym bardziej z cukrem. Kiedys jadlem chleb z maslem i cukrem, ale to bylo dawno temu:))

"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam dalej twierdze mamusia ma mistrzostwo w smazeniu smalcu (/a?)
kiedys sie skusilam na taki ze sklepu......nigdy wiecej. przezylam ale mam uraz. tylko w tej budce sopockiej jest godziwy, bo tam wszystko typowo domowe. no i sol obowiazkowo. teraz naprawde mi apetytu narobiliscie, i chyba jutro sobie zafunduje takie cos:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Weź na spotkanie. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zdaze:( jak jutro zrobie to to jeszcze ostygnąc musi:(((
Pociesze sie czyms na miejscu, w formie bardziej plynnej, hihi;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
smalec w płynie ? pełen hardcore ;)


.... Carpe Diem ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mniam ...
Świeżutki chlebuś i smaluszek od rodziców. Najlepszy w całym wszechświecie :)
Mniam ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
FU FUF FUFUFUFUFUFFUFUUUUUUUUUU !

Zimowe zumky yeah
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie lubię was. Przecież ten cudowny, smakowity, domowej roboty smaluszek był kiedyś jakim żywym stworzeniem, może moim bratem lub siostrą :-(... Nie lubię was...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A my go żremy ze smakiem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
.......i jest nam z tym baaaaardzo dobrze;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

..ehhh, jak nam dobrze!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A zwłaszcza te skwareczki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
auuuuuuć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co zabolalo ;)?

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A salami jadłeś .TY kanibalu -:)

---- ASSASIN----
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z racji, ze jestem wege to nie jadam smalcu ze sloniny, czy czego tam jest robiony. ale luie taki wegetarianski cebulowy, na bazie oleju palmowego. jadlam 2 rodzaje - ze sklepu i domowej roboty. miniam......

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A gdzie można kupic takie cudo, albo jak zrobić samemu, to może osiołek by spróbował ? Może by się od tego ogonek wzmocnił...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lubie domowej roboty.
Z sola.


Powyzej to tylko moje zdanie.
Nie wszyscy musza sie z tym zgadzac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i majeranek :P

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem, gdzie w Polsce mozna kupic, ja jadlam zagrabaniczny. ale o ile sie nie myle, cos podobnego widzialam w Bomi, ale nie jadlam i nie wiem czy moglabym polecic. a domowej roboty...... nie mam przepisu, ale moglabym od kogos postarac sie wyciagnac.


osiołek napisał(a):

> A gdzie można kupic takie cudo, albo jak zrobić samemu, to może
> osiołek by spróbował ? Może by się od tego ogonek wzmocnił...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poproszę o wyciągnięcie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
postaram sie :)


osiołek napisał(a):

> poproszę o wyciągnięcie ;-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Domowy z cebulką,skwarkami i przyprawami na miękkim chlebusiu-zawsze.
Z cukrem nie jadłem i chyba nie będę.

---- ASSASIN----
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0


Domowy z cebulką,skwarkami i przyprawami + jabluszko //sam taki robie palce lizac .wiem to od licznego grona fanow mojego smalcu

*** nieczynne *****
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z jabluszkiem, mowisz?:) slyszalam o czyms takim, ale nie jadlam:(
to kiedy nas zapraszasz??:)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez lubię ze skwarkami pycha!na chlebku i ogóreczek a później coś słodkiego jak już słone było i kwaśne to może kinder bueno albo ptasie mleczko ummm ale uczta szkoda że musze linię trzymać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A ja nie muszę i sobie dogadzam. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
biedna:(( jak mozna sobie żarełka dobrego odmowic? przeciez to chyba baaardzo bolesne....nie zjesc takiego batonika, czy karkowki z grilla, jak sie ma ochote??...horror, koszmar, fee
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
albo schrupac taka spieczona skoreczke z kurczaczka mniam

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a to choroba przy okazji wymusza na mnie dietkę buuu!muszę poziom cukru w organizmie trzymać na jednym poziomie okropność zgadzam sie z wami ale czasem sobie pozwalam na małe co nie co.uwielbiam słodycze obiadku sobie odmówię ale jak batonik blisko leży to prawie zawsze mnie skusi.odchudzać sie nie musze waże 47 kg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
47????? :o

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tak ale wogóle to mała jestem i te 47 kg to tak w sam raz(160cm) trzymam tą wage a potrawy kuszą:pierogi z grzybami,właśnie skórka od kurczaka,szaszłyki karkówka z grila i piwko mniam!a miało byc o smalcu a tu sucharek w garści i gorzka herbatka obok...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeeeeśśśśćććć!!! karkoweczka, grill, piwko........ja chce lato i imprezy dzialeczkowe!:///
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie!!!!lato i imprezki na świerzym powietrzu to prawie jak chleb ze smalcem miło pomarzyć... a za oknem szarzyzna i mróz.dawać tu lato ale prędko!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
piwko feee...cala reszta good ale do tego hmm..(no sory ale ja lubie) winko :P

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I tu się zgadzam w całej rozciągłości ----winko,albo naleweczka

---- ASSASIN----
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

xfrida napisał(a):

> no właśnie!!!!lato i imprezki na świerzym powietrzu to prawie
> jak chleb ze smalcem miło pomarzyć... a za oknem szarzyzna i
> mróz.dawać tu lato ale prędko!


...nie bój żaby;)............dziś mróz i szarzycna, a jutro wiosna i chleb ze smalcem....i zapach ogniska hmmmm...ale sie rozmarzyłam;)


ps. witam wszystkich po dlugiej nieobecności
Judith się kłania:)
Sztuką jest zachować wrażliwość i mieć siłę, by ją chronić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witam i ja ciebie. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mniam wlasnie wczoraj pekla buteleczka winka :) wypita podczas ogladania filmiku :P mniam,

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja winko odrzucam zbyt szybko łapie po winku fazę a po dwóch piwach tych mocnych mam zgon.fajnie tak mało ważyć;)pozdrawiam koleżankę judytę i wszystkich z mocnymi głowami:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja waze niewiele wiecej, i po kilku duzych piwkach twardo trzymam pion. ale wystarczy ze wypije drinka, albo szampana (a feee!!!!!!!!) to juz jest baardzo zle. Bede bronic piwka- no bo do grila to co, nalewke czy wino pijecie??;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm...no ja tak malo nie ważę wcale;)hehe...a jakoś mam słabą główkę do alkoholu;)
najbardziej lubię winko, piwko to najwyżej jakieś "oranżadowe", bo gorycz mnie odrzuca...słodka ze mnie babeczka;)

pozdrowionka:)
Sztuką jest zachować wrażliwość i mieć siłę, by ją chronić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zaliczam sie do tego samego klubu :D:D goryczy mowimy stanowcze NIE!!! hehe..a co do grilka ..a winko a co:> ze niby nie pasuje? ;P

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehh...uparte kobiety, co ja Wam bede tlumaczyc ;-D
hiihiii
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no nie masz co tlumaczyc :P smakowego gustu nie zmienie :P

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do grilla kiełbaska albo jakies mięsiwo ;)


.... Carpe Diem ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Voitec napisał(a):

> do grilla kiełbaska albo jakies mięsiwo ;)
>
>



...i jeszcze musztarda obowiązkowo...:)
Sztuką jest zachować wrażliwość i mieć siłę, by ją chronić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj oj boli boli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
KARKÓWECZKA z grila, polana piwkiem w trakcie pieczenia.....yhhh, wiosno gdzie jestes??:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
śpi jeszcze......


.... Carpe Diem ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yhy polana moze byc ale pozniej piwa nic a nic bo fee..hmm kaszaneczka z grillka tez miam :P

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Winko zawsze i wszędzie .Po jedzieniu,do jedzenia,do kawki, dla relaksu,po seksie,przy pracy w domu,na zmartwienia,nawet teraz .Wino jest jak słońce zamknięte w butelce z odrobiną nostalgii utkwionej w korku.Potrafi sponiewierać bardziej niż kobieta,a ponad to już imć pan Zagłoba już twierdził że dodaje światłości umysłu.
Wino nawet do smalcu pasuje.Co do grila to karkówka peklowama w bejcy na bazie wina jest rarytasem sama w sobie,a popita jeszcze szklaneczką trunku staje się spełnieniem nawet dla najbardziej wybrednych.
Chyba sobie doleję.....

............niech się piwa schowają ,gdy z winem do czynienia mają.................

---- ASSASIN----
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no Pan Zagłoba wiedzial co dobre, ale o ile pamietam to lubowal sie rowniez w zlocistym trunku. Wiec prosze z wiekszym szacunkiem;))
A wino...hm....zimą grzaniec nie jest zły:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale wino przkładał nad inne trunki,gdyż zalet wiele posiadało ,a piwo i miód pijał tylko dla zaspokojenia pragnienia i aby przykrośc częstującym gospodarzą nie robić.

---- ASSASIN----
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z przykroscią musze stwierdzic, ze ow czcigodny Sarmata byl tylko czlowiekiem, i bledy w swym barwnym zyciu popelnial;PP
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz szczęście waćpanna że jesteś białogłową i do takich afektów masz prawo.

---- ASSASIN----
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pokornie dziękuję waćpanu za wyrozumiałość okazaną słobości płci mojej, oraz afektom z nią związanym;)

;-PPP

ASSASIN napisał(a):

> Masz szczęście waćpanna że jesteś białogłową i do takich
> afektów masz prawo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłem w weekend na służbowej imprezie na wsi z grilem, ogniskiem i tymi wszystkimi dobrymi rzeczami do jedzenia, o których tu piszecie: wiejskim smalcem ze skwarkami, kiszonymi ogórkami, ociekającym tłuszczykiem dzikiem i wieloma innymi specjałami tego typu. Było bardzo fajnie, dla mnie na szczęście gospodarze przygotowali wegetariańskie szaszłyki i zupkę marchwiową na maśle ;-)
...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gizmo napisał(a):

> Byłem w weekend na służbowej imprezie na wsi z grilem,
............................................... Było bardzo fajnie, dla mnie na szczęście
> gospodarze przygotowali wegetariańskie szaszłyki i zupkę
> marchwiową na maśle ;-)

ODPOWIEDŹ
gizmo ty jesteś wegą,
nigdy bym nie przypuszczała, nie znam żadnego faceta wegi, ciekawa jestem motywów, to miłość do braci mniejszych?, własne zdrowie? a może coś innego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A ja myślałam, że Gizmo żartuje.
Fuj, zupa marchwiowa!;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
...wega, jak to brzmi ;-) Nie jem mięsa (ryb, owoców morza, zup na kościach czy rosołkach, smalcu itp.) już 4 lata. Nie podjadam, nie udaję, nie robię z tego żadnej religii ani filozofii życia. Po ponad 30 latach bycia supermięsożercą pewnego pięknego dnia, bez żadnego powodu i postanowienia przestałem jeść mięso. Od tamtego czasu nie miałem ani jednego razu ochoty żeby to zmienić. I ten właśnie fakt chyba coraz bardziej utwierdza mnie w byciu wegą ;-) Jem bardzo proste potrawy, nie ma w moim życiu śniadań, obiadów, kolacji. Jem wtedy gdy jestem głodny, zawsze z ogromnym apetytem. Dość regularnie oddaję krew, więc mam pewność, że nic złego nie dzieje się w organizmie. Na pewno stałem się człowiekiem mniej agresywnym, mniej pędzącym, coraz częściej zanurzającym się w cudownej harmonii tego świata. Nie straciłem przy tym siły, sprawności, chęci życia, a wręcz przeciwnie jestem facetem bardzo sprawnym fizycznie, bardzo naenergetyzowanym jak na elektrownie jądrową przystało, bardzo ciekawym ludzi, z ogromną wyobraźnią i niebezpiecznie błyszczącymi oczami. Seksualnie stałem się mniej męski, czyli mniej agresji, pośpiechu... Zapewniam jednak, że nadrabiam to w inny sposób ;-) Mniej energii tracę na trawienie, krócej spię, szybciej się regeneruję. No może trochę za dużo myślę, ale to chyba nie od tego... Korzystając z okazji, że nie ma w moim życiu nikogo komu mógłbym wysłać walentynkę, chciałbym życzyć od siebie i osiołka wszystkim mięsożercom i tym drugim, zakochanym szczęśliwie i tym drugim, samotnym i tym drugim, szczęśliwym i tym drugim znalezienia swojej drogi do szczęścia :o)
...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gizmo napisał(a):

> ...wega, jak to brzmi

zajechalo z lekka japonska kreskowka ;)

> Korzystając z okazji, że nie ma w moim życiu nikogo
> komu mógłbym wysłać walentynkę, chciałbym życzyć od siebie i
> osiołka wszystkim mięsożercom i tym drugim, zakochanym
> szczęśliwie i tym drugim, samotnym i tym drugim, szczęśliwym i
> tym drugim znalezienia swojej drogi do szczęścia :o)


:) milusio

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jestem tradycjonalistką śniadaniowo obiadową, bez śniadania nigdzie nie wychodzę po prostu nie ma ważniejszej czynności dla mnie rana a dwudaniowy ciepły domowy obiadek o stałej godzinie to standard no i nigdy nie wyrzekłabym się szaszłyków (normalnych mięsnych) i paru innych mięsnych....
a z czego zrobili dla ciebie te szaszłyki wegetariańskie ........... sorry za ciekawość ale wyobrażnia mi szwankuje przy takich nazwach...

przy okazji życzenia walentynkowe dla ciebie i wszystkich szukających znalezienia tej drugiej połowy może nie tak wspaniałej, z wadami ale takimi które mozna zaakceptować i pokochać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szaszłyk wegetariański - plastry: żółty ser, cebula, ogórek, grzyby, ziemniaki, suszone śliwki, papryka. Mięsożercy na początku patrzyli bardzo nieufnie, ale jak się skończył dzik, to baaaardzo im smakowało ;-)
...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Matko jedyna grzyby (surowe, wędzone?), żółty ser i suszone śliwki w jednym daniu wprawdzie jak w której książce pisze mój ulubiony autor "mam pancerny żołądek wykładany azbestem " ale tego to chyba by nie przeżył....
wolę nie próbować ...........
mam koleżankę tez jest wegą ale trochę inną je śniadania i obiady na ciepło o określonych godzinach itakie typowe dania nalesniki, placki, kluski pizze itd
dla mnie to byłaby męka jeść takie osobliwości
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gizmo-życzę Ci znalezienia swej drugiej połówki, antymięsnej, na rolkach i w futrzanym, skąpym bikini;))))))))))))))))))) no i o jasnych, radosnych, dziecięcych wręcz oczkach;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:o)
...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja Pani,nie stosuje takich specjałów.Ale ostatnio w wielkiej tajemnicy zaopatrzyłem się w kilogramik słoniny mielonej i jak jej nie było w domku to sobie go wytopiłem z cebulką.Pycha....Ale z solą.Nie mogę sobie wyobrazić z cukrem.
Jednak najlepsza jest słoninka wędzona imacerowana w ziołach.Petarda.kroić w cienkie plastry o grubości papieru ina chlebuś.Gwarantuję,jest lepsze od każdej szynki.

....................oszust nigdy nie kłamie...................
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
och ...Szu... o Wielki podaj nam przepis na tą macerowaną? słoninkę
bo jeszcze czegoś podobnego nie jadłam.............. a mam wielką ochotę.......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
plaster słoniny(optymalna grubość to ok 3cm)wędzić w dymie drzewa liściastego lekko,tak ledwie ,ledwie(dąb,buk).następnie odrazu po wędzeniu lekko posypać mieloną papryką ,bazylią,majerankim i tymi ziołami co się lubi.Następnie zawinąć lużno w szary papier albo gazetę itak powiesić w suchym iniezbyt nasłonecznionym miejscu na dwie pory roku-najlepiej od lutego do połowy maja.
Jest jeszcze pewien prostrzy sposób-ale to już nie ma takiego bukietu.

....................oszust nigdy nie kłamie...................
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

Czy to się uda... (7 odpowiedzi)

Technologia , a odniesienie realu...

Czy lubicie imprezy integracyjne? (30 odpowiedzi)

Czy często są organizowane w Waszych firmach?

Koncery, koncerty i jeszcze raz koncerty! (9 odpowiedzi)

w gdańsku są już porozwieszane plakaty dotyczące KONCERTÓW w tzw. "MUSZLI" chodzi o koncerty przy...

do góry