Re: czy lulacie dzieciaczki na rekach do snu?
To jeszcze zależy co rozumiemy pod pojeciem lulania, bo jeśli noszenie dzidzi na rękach i potrząsanie bądź kołysanie - to dosyć męczące przy pewnych gabarytach. Ja sobie wygodnie siedzę z myszką w...
rozwiń
To jeszcze zależy co rozumiemy pod pojeciem lulania, bo jeśli noszenie dzidzi na rękach i potrząsanie bądź kołysanie - to dosyć męczące przy pewnych gabarytach. Ja sobie wygodnie siedzę z myszką w ramionach i cyckiem w jej usteczkach i ona czasem tak właśnie zasypia - dla mnie to jest lulanie, ale mało męczące a wręcz przeciwnie bardzo słodkie i czasem to się nawet z mężem kłócimy kto ma małą lulać. Wiem że zasypianie przy cycku jest niepolecane, jak i spanie z dzieckiem w jednym łóżku, ale dołączam do opinii, że to są urocze momenty i wolę się tak poświęcić niż słuchać wrzasków malucha.
zobacz wątek