Re: czy lulacie dzieciaczki na rekach do snu?
Ja też nigdy nie trzepałam:) dzieckiem,nie było to konieczne i faktycznie gdy będzie starsze takie bujanie byłoby uciążliwe.Poprostu trzymałam w ramionach przy cycusiu.
Łatwo...
rozwiń
Ja też nigdy nie trzepałam:) dzieckiem,nie było to konieczne i faktycznie gdy będzie starsze takie bujanie byłoby uciążliwe.Poprostu trzymałam w ramionach przy cycusiu.
Łatwo powiedziec tym szczęśliwym mamom,których dzieci same zasypiają ewentualnie chwilę pogaworzą przed.Niestety są i takie,które odłożone zaczynają płakac wręcz wrzeszczec i to nie jest kwestia przyzwyczajenia,że od razu bierze się na ręce.To raczej kwestia charakteru bo moje dziecko już w szpitalu tak dało mi popalic,że prawie nie spałam i tak zostało na długo:)
Niestety chwil dla siebie i dla męża faktycznie było mało ale cóż nikt nie powiedział,że będzie łatwo a wszystko da się przeżyc bo taka sytuacja nie trwa wiecznie.
Wczoraj gdy położyłam się obok córci,która jeszcze pije mleczko z butli i chciałam się przytulic do niej wyjęła butlę z ust i powiedziała - mama odejdź,idź do kuchni:)))
zobacz wątek