Odpowiadasz na:

Re: czy mozna prosto z mostu ?

Antyspołeczny napisał(a):

> Co Ty wlasciwie wiesz o tym facecie? Jezeli nie jestes pewna co
> do tego czy kogos ma, to skad mozesz wiedziec jaki jest, i czy
> nie zrobi z... rozwiń

Antyspołeczny napisał(a):

> Co Ty wlasciwie wiesz o tym facecie? Jezeli nie jestes pewna co
> do tego czy kogos ma, to skad mozesz wiedziec jaki jest, i czy
> nie zrobi z tego anegdotki?
Jestes nim oczarowana, i go
> idealizujesz, ale... Moze inaczej, czym on Cie tak oczerowal?

Oczarowana jestem caloksztaltem (gadka, usposobienie..- nie bede dokladnie analizowac, bo nie w tym rzecz, zresztą, wiadomo- niektorych niuansow nie da sie ubrac w słowa),
a na takiej oto podstawie, ze mialam z nim przez pewien okres częsty kontakt, ale w stosunkach oficjalnych (który zresztą był bardzo pozytywny), a nie na stopie towarzystkiej.


> Dla mnie to nieodgadniona tajemnica, jak to ludzie moga kogos
> kochac nie znajac go.

Juz pisałam, ze nie kochac, a być zakochanym :) to roznica.
I to chyba bardzo częste zjawisko - ze ludzie są sobą zauroczeni (nawet bardzo) zanim się głębiej poznają.

> Wracajac do tematu. Jezeli chcesz sie z nim umowic nie powinnas
> sie ociagac, skoro on taki cudowny to napewno nie jedna sie na
> niego czaji.
> Daj znac jak Ci poszlo.

> Pozdrawiam


Ok, dam znać, papa :)

zobacz wątek
19 lat temu
friend

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry