Re: czy oddałybyście za dużo wydanej reszty w sklepie?
zgadzam się z Anią ...
Chociaż szczerze mówiąc na miejscu Darii bym nie jechała do banku tego samego dnia, powiedziałabym że albo niech oni do mnie przyjeżdżają do domu,...
rozwiń
zgadzam się z Anią ...
Chociaż szczerze mówiąc na miejscu Darii bym nie jechała do banku tego samego dnia, powiedziałabym że albo niech oni do mnie przyjeżdżają do domu, albo następnego dnia wpadnę do najbliższego oddziału - bez przesady - mało kto ma tyle wolnego czasu aby wieczorem jeździć przez całe Trójmiasto prostować czyjeś błędy.
zobacz wątek