pamietam dyskusje na zajeciach z "polityki"
na temat tego --jak dalece mozna byc kosmopolita
nie zatracajac nacjonalizmu
i robilismy tabelke--plusy i minusy tu i tam
...
rozwiń
pamietam dyskusje na zajeciach z "polityki"
na temat tego --jak dalece mozna byc kosmopolita
nie zatracajac nacjonalizmu
i robilismy tabelke--plusy i minusy tu i tam
-------------------------
i po kiego to wielkie słowo i wielki bon ton
skoro w zagrozeniu-
masz dbac o swój dom
ale JESLI bezpiecznym twoj DOM jest
to mozesz przyjac goscia i miec gest
mozna sie zachwycac całym swiatem
kochac ludzi na całym swiecie
i nawet czuc ich bol
ale to nie oznacza ,ze wolno ci zostawic TWOJ DOM w rekach kosmopolity z odległego kranca
--modne słówka co--i globalizm tez
i wg ciebie minusów ,jak sie tak zapedzisz w tych zachwytach nad nimi nie ma
?
zobacz wątek