Dziwne, że to tak długo się wlecze w sądzie - sprawa prosta.
Pierwsze słyszę aby rozliczenie się po umowie przedwstępnej jest klauzulą niedozwoloną.
Zgodnie z orzecznictwem do momentu...
rozwiń
Dziwne, że to tak długo się wlecze w sądzie - sprawa prosta.
Pierwsze słyszę aby rozliczenie się po umowie przedwstępnej jest klauzulą niedozwoloną.
Zgodnie z orzecznictwem do momentu umowy przedwstępnej biuro wykonuje 70-80% swojej pracy, a ponieważ nie bierze pieniędzy zaliczkowo - więc ma prawo do całego wynagrodzenia.
Druga sprawa - biuro swoją pracę wykonało - stworzyło warunki do zawarcia umowy. To była Pani decyzja by odstąpić od umowy - więc nie ma podstaw do płaczów, bo to wskutek Pani działań nie doszło do umowy końcowej.
Na tych podstawach wygrywa się normalnie bez problemu z wszelkiej maści cwaniaczkami i oszustami.
zobacz wątek