Re: czy sie rozwodzic?
bylismy u psychologow, on u seksuologa, wszystko ok, on nie widzi problemu, tak sie dzieje "po prostu". Pomyslow i reakcji bylo mase, ale sie wyczerpaly. Nie mam bujnej wyobrazni wiec nie wymyslam...
rozwiń
bylismy u psychologow, on u seksuologa, wszystko ok, on nie widzi problemu, tak sie dzieje "po prostu". Pomyslow i reakcji bylo mase, ale sie wyczerpaly. Nie mam bujnej wyobrazni wiec nie wymyslam przyczyn. Chce wiedziec jak to realnie wyglada, a nie domyslac sie, wymyslac, podejrzewac.
zobacz wątek