Re: czy wierzycie w przyjaźń między kobietą a mężczyzną?
Jeśli oboje żyją w satysfakcjonujących ich związkach to jest to możliwe. Tzn mogę to sobie wyobrazić, ale wiem że ja to raczej zwierzę jestem i nie dąłbym rady ;). Poza tym jak by to miało wyglądać...
rozwiń
Jeśli oboje żyją w satysfakcjonujących ich związkach to jest to możliwe. Tzn mogę to sobie wyobrazić, ale wiem że ja to raczej zwierzę jestem i nie dąłbym rady ;). Poza tym jak by to miało wyglądać - kobieta przyjaciela byłaby moją przyjaciółką? Najbardziej prawdopodobny wariant, bo kobieta kumpla jest z założenia aseksualna. Ale jest to chyba niemożliwe, bo zawsze będę stał bardziej po stronie przyjaciela, bo to on był pierwszy. Koleżanka mojej kobiety? Oj, nie dziękuję.
Żeby się zaprzyjaźnić niezbędny jest czas, rozmowy. Jeśli mężczyzna zaczepia kobietę (lub odwrotnie) to czego chce? Można to nazwać przyjaźnią, ale bez jakiejś chemii przez pewien etap nie da się przebrnąć. Pojawia się zaufanie, wzajemna bliskość dusz. Nawet jeśli dasz radę przetrwać bez wyswobadzania się nawzajem z bielizny to wymaga to olbrzymiego samozaparcia. A jak się już zapierasz, to nie jest to już "tylko" przyjaźń.
zobacz wątek