Re: czy wierzycie w przyjaźń między kobietą a mężczyzną?
"jeśli po 5 latach małżeństwa kochasz się ze swoim mężem dwa razy w tygodniu, a twoja koleżanka ze świeżo poznanym facetem dwa razy dziennie, to wynika z tego że tobie się nie układa. Co prowadzi...
rozwiń
"jeśli po 5 latach małżeństwa kochasz się ze swoim mężem dwa razy w tygodniu, a twoja koleżanka ze świeżo poznanym facetem dwa razy dziennie, to wynika z tego że tobie się nie układa. Co prowadzi do wiadomych wniosków odnośnie związków i miłości."
Dla mnie to wnioski nie sa wiadome ?? Co maja powiedziec małżeństwa, które widza sie tylko w weekendy ?
"Jak zajęta kobieta, umawia się na spotkanie, 1:1 z mężczyzną i nie jest to spotkanie w 100% zawodowe (100% - czyli żadnych pytań osobistych), to nie ważne jakby tego nie nazwać, jest to randka"
Nie wydaje mi się żebym chodziła z moim przyjacielem na randke. Nas łączy tylko przyjazn,bo o związku nie ma mowy. Widzimy Swoje wady,oraz nie pociągamy sie wzajemnie seksulanie.Ja nie jestem w jego typie,a on w moim.
Dla mnie przyjazń damsko-meska istanieje.Jestem szcześliwa że udało mi sie spotkac pokrewana dusze (przypadkiem w rodzaju męskim ;).
I bardzo sie ciesze że "Michał nigdy nie będzie Tomkiem, a Tomek Michałem" bo każdy jest inny i od każego oczekuje czegos innego :D
I nie wydaje mi się,że to oznacza koniec związku.
zobacz wątek