W zeszłym roku mąż pamiętał za dzieci (wracając z pracy robił zakupy w biedrze i przy okazji kupił kwiatka w doniczce), więc teoretycznie od dzieci prezent dostałam. Ale w tym roku to fakt, moje...
rozwiń
W zeszłym roku mąż pamiętał za dzieci (wracając z pracy robił zakupy w biedrze i przy okazji kupił kwiatka w doniczce), więc teoretycznie od dzieci prezent dostałam. Ale w tym roku to fakt, moje "trzy chłopy" sie nie popisały... Na dzień kobiet pamiętał, bo kupił mi kwiaty, a niby od dzieci było ptasie mleczko. A jeśli chodzi o przedstawienie z okazji dnia matki to będzie we wtorek.
zobacz wątek