Odpowiadasz na:

Magda, niestety nie zrozumiałaś sedna sprawy, autorka nie ma przecież pretensji i zalu do swoich małych dzieci, w takiej sytuacji sprawy powinien dopilnować ojciec dzieci, w jego gestii powinno być... rozwiń

Magda, niestety nie zrozumiałaś sedna sprawy, autorka nie ma przecież pretensji i zalu do swoich małych dzieci, w takiej sytuacji sprawy powinien dopilnować ojciec dzieci, w jego gestii powinno być zakupienie symbolicznego kwiatka albo choćby złożenie życzeń w imieniu wspólnych dzieci- tak trudno to zrozumieć ? to miłe gesty , które nic nie kosztują tak naprawdę, a sprawiają wiele radości i scalają rodzinę :)

zobacz wątek
6 lat temu
~endless

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry