Re: decyzja o drugim dziecku...
no widac po moim suwaczku jak jest...powiem tak jest ciezko...
tez mieszkam zagranica, teraz jest moja mama, ale po porodzie nr1 wiedzialam ze bede jej potrzebowala, aby z Blanka...
rozwiń
no widac po moim suwaczku jak jest...powiem tak jest ciezko...
tez mieszkam zagranica, teraz jest moja mama, ale po porodzie nr1 wiedzialam ze bede jej potrzebowala, aby z Blanka byc, do tego od 32tc nr2 non stop bylam w szpitalu, zwalniali mnie na weeknd, wiec trzeba wziac pod uwage jak to bedzie jak druga ciaza bedzie z komplikacjami, szcz.pod koniec tj u mnie, oczywiscie nie zakladasz tego przed ciaza itp...ciaza zakonczona na poczatku 38tc
powoli dom stabilizuje sie, ale Blanka jest w buncie i mamy kilka problemow typu usypianie i spanie, kazdy mowi mi ze przejsciowe i mam nadzieje, ze tak jest.do tego Nell ma kolki, i wieczory to istne szalenstwo...
nie zaluje decyzji, choc w karierze stop na razie, ale mam dopiero 31 lat i za rok, dwa bedzie lzej...
zgadzam sie z Caroca, ze jak jedno chodzi do przedszkola to jest suzo lzej, bo masz kilka h spokoju...
zobacz wątek