Re: decyzja o drugim dziecku...
Lipunia, masz rację, dużo zależy od temperamentu dziecka i jego chęci wpółpracy, albo inaczej.... od rodziców aby znaleźli sposób na dziecko.
Kiedyś siostra mojego meza mi...
rozwiń
Lipunia, masz rację, dużo zależy od temperamentu dziecka i jego chęci wpółpracy, albo inaczej.... od rodziców aby znaleźli sposób na dziecko.
Kiedyś siostra mojego meza mi powiedziała, że gdyby jej młodszy syn urodził się jako pierwszy to na tym jednym by przestali.
Był on jako maluszek bardzo energiczny, szybko się regenerował (po niemal godzinnym usypianiu, budził się wypoczęty po 15 minutach).
Matka przechodziła katorgę. Synek dawał jej do wiwatu niemal w każdym miejscu gdzie się znajdował, szedł jak burza, bawił się ładnie sam co prawda, ale szybko się tez nudził. Byłam świadkiem jak młody miał chyba ze 4 lata i 3 minuty ułozył puzzle, które mu kupiłam (odpowiednie do wieku oczywiście)i czekał na następną zabawę...
Często tez chorował, co konczyło się wizytami w szpitalu i domową opieką mamy.
Teraz szczęsliwie z tego wszystkiego wyrósł, jego mama zebrała w sobie siły, dokonczyła studia i pracuje w swoim zawodzie
zobacz wątek