Re: decyzja o drugim dziecku...
no wlasnie gdyby mój syn mnie choc troche sluchał i był nie takim wulkanem energi jakim jest to pewnie juz bym byla w ciazy ale on jest nie do okiełznania jak narazie na nic nie reaguje wiec sobie...
rozwiń
no wlasnie gdyby mój syn mnie choc troche sluchał i był nie takim wulkanem energi jakim jest to pewnie juz bym byla w ciazy ale on jest nie do okiełznania jak narazie na nic nie reaguje wiec sobie daruje poza tym nie spi calej nocy a wrecz potrafi sie do 4 razy budzic tak bylo od zawsze, na dzienna drzemke potrzebuje jeszcze smoka i robi w pieluchy wiec nie ma szans dopoki tego nie opanuje.
takze pewnie to zalezy od temperamentu dzieci.
zobacz wątek