No ja też nie wierzę w zapewnienia, ze depilacja laserowa jest bezbolesna, bo jakieś nakładki chłodzące i inne bajery... ale kurde, umrzeć z bólu raczej nie umrę, a zacinanie przy goleniu,...
rozwiń
No ja też nie wierzę w zapewnienia, ze depilacja laserowa jest bezbolesna, bo jakieś nakładki chłodzące i inne bajery... ale kurde, umrzeć z bólu raczej nie umrę, a zacinanie przy goleniu, depilacja woskiem czy depilatorem plus wrastające włoski też są bolesne, więc chyba wolę się przemęczyć kilka razy i mieć z głowy... no i na pewno nie zdecydowałabym się na depilację całego ciała naraz, a raczej pojedyncze partie. Kurde całe życie o tym marzyłam, a jak już mam powiedzmy kasę, którą mogę na to przeznaczyć to się waham czy nie wyrzucę w błoto...
zobacz wątek