Szału nie ma, żeby wygłaszać peany, ale przynajmniej można bezproblemowo zrobić zakupy. W innym markecie nie da się już palca wcisnąć. W miarę zaopatrzony, obsługa neutralna (nie zachwyca, ale...
rozwiń
Szału nie ma, żeby wygłaszać peany, ale przynajmniej można bezproblemowo zrobić zakupy. W innym markecie nie da się już palca wcisnąć. W miarę zaopatrzony, obsługa neutralna (nie zachwyca, ale złego słowa tez nie powiem) robi co ma robić, czysto, porządek, choć dział warzyw i owoców zasługiwałby na troszkę więcej uwagi. Niestety to pięta achillesowa wszystkich sklepów w naszej miejscowości.
A nawet jak się trafi, że trzeba postać przy kasie przysłowiowe 5 minut dłużej (pewnie od wielkiego dzwonu), to też korona nikomu z głowy nie spadnie. W końcu tam też ludzie pracują.
Oby nie było gorzej.
zobacz wątek