Odpowiadasz na:

rowniez ja nic tam nie zgubilem

ale do konca zycia zapamietam widok krzyza gdy wplywasz do hornsund.
Lub monolit na brzegu w Longyearbyen z przęsłami starej opuszczonej rosyjskiej kopalni. I slady ktore zostawil 60 lat temu... rozwiń

ale do konca zycia zapamietam widok krzyza gdy wplywasz do hornsund.
Lub monolit na brzegu w Longyearbyen z przęsłami starej opuszczonej rosyjskiej kopalni. I slady ktore zostawil 60 lat temu rosyjski spychacz na wiecznej zmarzlinie. Migracje ptakow, badania nad prognozami pogody, zbieranie info nt. ew wybuchow jadrowych(biegnacy nieopodal szew ziemi). Polarnicy pija chetnie ale tez pracuja. Zawsze wpuszcza cie do chalupy i pogadaja. Wypijmy wiec za nich czasem.

zobacz wątek
19 lat temu
~czlowieczek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry