kolory
"wielki błękit" przepływa przez mój pokój,
znajdując ujście w otwartym na oścież oknie.
miesza się z wiosennym, oszałamiającym powietrzem.
opadając na ziemię, ślizga się po mokrym, starym...
rozwiń
"wielki błękit" przepływa przez mój pokój,
znajdując ujście w otwartym na oścież oknie.
miesza się z wiosennym, oszałamiającym powietrzem.
opadając na ziemię, ślizga się po mokrym, starym bruku.
czekam na nietoperze.
czerwone, węgierskie wino jest kluczem
do moich "obszarów niczyich".
biletem wstępu do nocnego świata pogmatwanych myśli.
drogowskazem do najpiękniejszych chwil.
uwielbiam czerwony kolor.
czarna studwudziestokonna stajnia
przeobraża się w zwartego street fighter'a.
z niecierpliwością czekam na ten niski arytmiczny,
wzbudzający dreszcz wzdłuż kręgosłupa,
remus'owski dźwięk silnika.
w poszukiwaniu zieleni
klękam na wilgotnej ziemi.
z bliska obserwuję
jak pękają nasiona.
poganiam je.
zobacz wątek