dla zuzka_jr

ja też :) bo też stamtąd

;-))

własnie mi się przypomniało....

na równoległej do Unruga, tam za blokami w jednej z willi organizują przyjęcia
byłam tam kiedys na imprezie rodzinnej i było całkiem sympatycznie, fajna sala, smaczne jedzonko, z tyłu ogród

to chyba jest właśnie ta ulica Boisko

Dzięki za wszystkie informacje. W "żółtku" nawet nie wiedziałam, że coś jest, więc jutro tam podjadę. Ta na ul. Boisko, to jest sala p. Kotwickich - robiliśmy u nich wesele w Kosakowie w Restauracji Kaszubskiej. Raz, że denerwowały mnie te przygotowania do ślubu i wszelkie ustalenia z nimi, dwa że oni mają dość drogo (w zeszłym roku chcieli od nas za poprawiny 50 zł/os) a trzy, że trochę się z tą babka pokłóciłam po naszym weselu i więcej do nich nie pójde. Na cechowej w tej sali bankietowej byliśmy wczoraj i na chwilę obecną jest to nasz faworyt. O tym barze zapomnielismy, choć kiedyś bylismy tam na obiedzie -tez podjade tam jutro. I jeszcze ta Lascala - bylismy tam na sylwestra i ogolnie była porażka. Facet dopiero to otworzyl, powiedzial że jedzenia wystarczy a tymczasem byly tylko trzy rodzaje miesa i to wszystko z przekąsek. Obiad byl zjadliwy ale tak dlugo go wydawali, ze porażka - źle byli zorganizowani. Po północy podali strogonowa - uwaga! - z kurczaka! O kawe i herbate trzeba bylo sie upomniec bo tak nie serwowali. Dodam że wszystko bylo podane na "pięknych" półmiskach i talerzach z wzorem Kaszubskim made by Społem. I jeszcze sztućce były aż zdarte - noże nie miały już tych ząbków! To chyba jeszcze pozostałość po starej restauracji. Facet zapewniał, że lokal będzie ogrzany, tymczasem chyba włączył te nagrzewnice na godzinę przed imprezą! Wszyscy marzlismy na początku. Dodam, że płaciliśmy 180 zł/os.

Bylismy też na Pogórzu w Karpatce, ale tamtejsza sala jest zamknięta, tam nic nie organizują.

Szukałam wczoraj na weselniku jakichś informacji i jedna dziewczyna zachwalała Osadę Wędrowca w Mechelinkach, ale nie chcemy tak daleko gosci ciągać. Z kolei kolega podpowiadał Klub garnizonowy na Oksywiu, ale pare lat temu byliśmy tam na osiemnastce i troche wiało komuną!

No proszę, ile się człowiek może dowiedzieć dzieki forum ;-))!

Cieszę się, że mogłam jakoś pomóc.

Właśnie w tej sali bankietowej na Cechowej byłam na stypie. Pomimo nastroju jaki na takiego typu "imprezach" panuje, było przyjemnie. Jedzenie było bardzo smaczne, takie domowe. Wszystkim smakował i obiad i ciasta. A ile tam ci zaśpiewali?

80 zł za obiad i kolację. Ale menu takie jak na wesele ;)) Tam mi przeszkadza tylko jedna rzecz - twarde krzesla ;)) Moja francuska dupa chyba tego nie zniesie ;-P A tak serio to kiedyś byłam na weselu gdzie takie krzesła były i niestey półdupki bolały.

Bylam dzis tam w żółtku i w środku tej pizzerii całkiem ok. Facet nie mial przykładowego menu, bo to wszystko zalezy od tego w jakiej formie obiad ma byc podany i jakie zakaski chcemy. Mówił, że ostatnio robili chrzciny za 75zł/os. Ciasta, alkohol i napoje we własnym zakresie. Ja myślę, że jeśli wybierzemy dla każdego taki sam obiad i do tego jakies zakąski do wódki to uda nam się zamknąć w cenie 65 zł/os.

A ten bar na cechowej jest teraz w remoncie.

Dowiadywałam się tez w Hotelu Antares na grabówku, ale wychodzi ok 100 zł/os. Jeśli będziecie chciały to mogę wysłać Wam menu, które od nich dostałam

Tak, ten bar w "żółtku" jest nawet ok. Pisz na bierzaco co wiesz. Interesuje mnie menu i ceny również. Heheh nawet nie jestem jeszcze w ciaży, ale mam nadzieje, że uda nam sie niedługo i wtedy twoje info mi się przydadzą. Też mam ogromną rodzinę, tą najbliższą ;-) i nie ma szans na to, że pomieszczę ich w domu ;-).
Powodzenia w dalszych przygotowaniach i szybiego porodu! Napisz co w końcu wiebierzesz.

Na cechowej w tej sali bankietowej byłam w zeszlm roku na chrzcinach. Jedzenie przepyszne i bardzo dużo-jak na weselu:)) bardzo zwinnie podawane posiłki i apetycznie. Wszyscy goście byli zadowoleni. A jeżeli chodzi o żółtka, to 2 lata temu byłam tam na sylwestra i nie moę złego słowa powiedziec na jedzenie i obsługe. Także oba miejsca są godne polecenia.

Dzięki dziewczyny za Wasze opinie. Rzeczywiście jeśli chodzi o tą salę na cechową jestem jakaś spokojna, że będzie wszystko ok i że kasa nie pójdzie na marne. Moja mama dowiadywala się jeszcze w Centrum, np. w Polonii i ceny sa podobne, choć wydaje mi się, że jedzenia będzie mniej. Wstepnie powiedzieli, że można mieć swój alkohol, ale coś tam od nich też będzie trzeba wziąć. Moja mama jest zdania, że jesli miałaby być ta sama cena, to lepiej zrobic w przyzwoitej restauracji niż w osiedlowej pizzerii.

Jesli chodzi o restaurację, to ja mam obawy typu gdzie nakarmię i przewinę dziecko?

Czas pokaże, jak podejmiemy decyzję, to dam Wam znać na co się zdecydowaliśmy.

Chrzciny już zorganizowane! W tym dawnym barze na Cechowej jest teraz restauracja APETITA i własnie tam robimy chrzciny. Zdecydowalismy się na obiad u nich i zamawiamy tam catering, który zabieramy potem do domu. W domu bedziemy mieli deser i kolację.

Powiem, że na chwile obecna jestem pod wrażeniem obsługi - poznalismy obydwóch włascicieli - pełen profesjonalizm! Jeśli chodzi o ceny to jest naprawdę przystępnie - są otwarci na negocjacje :) Co do jakości to będę mogla się wypowiedziec po 19 lipca.

No to powodzenia! A po wszystkim podziel się wrażeniami ;-)!