Nie o to mi chodziło że niemieckie Beee a francuskie cacy. Chodzi o to że niemieckie są tak postrzegane. Podobny samochód podobny przebieg a niemiecki będzie dużo droższy od francuskiego czy...
rozwiń
Nie o to mi chodziło że niemieckie Beee a francuskie cacy. Chodzi o to że niemieckie są tak postrzegane. Podobny samochód podobny przebieg a niemiecki będzie dużo droższy od francuskiego czy koreańskiego... Chodzi o "prestiż" który Niemiec że sobą niesie w pewnych kręgach. Nie chciałbym jednak żeby splycać caly post do aut. Tylko taki przykład....
zobacz wątek