Zaszłości historyczne. Taki postkolonialny touch, który pewien europoseł o czerwonym "kanał lewy, kanał prawy" nosku nazwał "murzyńskością". Zabawne swoją drogą, bo sam bawi się w arystokratę na...
rozwiń
Zaszłości historyczne. Taki postkolonialny touch, który pewien europoseł o czerwonym "kanał lewy, kanał prawy" nosku nazwał "murzyńskością". Zabawne swoją drogą, bo sam bawi się w arystokratę na włościach chobielińskich. Litwini np. mają inny problem związany z tym, że nie mieli nawet własnego państwa. Ciągle się boją, ze chcemy odebrać im Wilno. A nie znam nikogo, poza szurią i rosyjską agenturą, kto by to na serio rozważał. Za to znam takich, którym ganc pomada, czy Gdańsk albo Wrocław będą polskie czy niemieckie. No właśnie o to tutaj chodzi. Dobry pan ma dać chleb i igrzyska. Stajemy się prymusem cyfryzacji na przykład. O to chodzi? Żeby pornhuba łapać wszędzie w 5G i HD? Każdy kij ma dwa końce. Mnie np. jakdojade obecnie bardzo życie ułatwia, więc nie będę tu anarchicznego rejtana odwalał.
Byłem czy miałem. Dwie zagadki.
https://www.youtube.com/watch?v=lxKwFWJrkvE
zobacz wątek