I ja jestem takim porzuconym modelem...ale poprzednia właścicielka mówi, że ogolnie silnik (dusza) jest całkiem ok a blacharka i tapicerka jeszcze nie zajechane...tylko nie jechalismy w tym samym...
rozwiń
I ja jestem takim porzuconym modelem...ale poprzednia właścicielka mówi, że ogolnie silnik (dusza) jest całkiem ok a blacharka i tapicerka jeszcze nie zajechane...tylko nie jechalismy w tym samym kierunku...niestety ja działam na wolniejszych obrotach i starałem się za nią podążać, ale ją to męczyło
zobacz wątek