Odpowiadasz na:

a tak na serio serio...zawsze jakoś ja kończyłam związki, czy to trwało pól roku,dwa ileś tam czy osiem lat (bo i takie cud mi się zdarzyło )...
drugiego toru mam wlasnie dosc i nie chce nic... rozwiń

a tak na serio serio...zawsze jakoś ja kończyłam związki, czy to trwało pól roku,dwa ileś tam czy osiem lat (bo i takie cud mi się zdarzyło )...
drugiego toru mam wlasnie dosc i nie chce nic szukac.
Nie jestem tez ksiezniczka, jak mi na kims zalezalo, zawsze byl na pierwszym miejscu, umiałam zrezygnowac z roznych swoich znajomych,zainteresowan,zwyczajow itd dla dobra "zwiazku", nie przestawalam sie starac,wrecz przeciwnie, (np nie umiałam i nie lubilam stac przy garach, a zaczelam i niezle mi to zaczelo wychodzic,sobie nie gotowalam bo jem tyle co nic),wyglad itd,tez zawsze staralam sie robic wszystko tak by bylo na wysoki polysk, jak byla lipa z kasa,sobie odmawialam wielu rzeczy, nie danemu partnerowi, gdy mnie ktos o cos prosil, realizowalam prosbe jesli bylam w stanie ( ppomoc cos zrobic,zalatwic,podrapac po plecach iitp), lozko - dla mnie wazne bylo by rutyna sie nie wdzierala...

a co w zamian? jak nie brak normalnej rozmowy tylko afera - o blaha rzecz, albo inny poszedl na bok, kolejny wyskoczyl z lapami,brak czasu na spokojna rozmowe, inny przypadek - egocentryzm - jemu sie wszystko nalezy i tylko slyszalam ja to,ja tamto, ja chce, ja musze,klamstwa,oszustwa za plecami, owszem nie od razu,ale po jakims czasie co i tak bardzo szybko zawsze wykrywalam ze cos nie halo i nie jeden sie przekonal ze ciezko mnie zrobic w bambuko bo czuje od razu jak cos jest nie tak...

nie spotkalam sie jeszcze z tym by facet byl mi oparciem gdy tego potrzebowalam, by zrobil dla mnie cos wyjatkowego a zarazem jako niby kochajacy cos oczywistego...nie chce mi sie wymieniac wszystkiego bo sporo tego w moim calym dorobku, a pewne rzeczy sa zbyt bolace dla mnie by je poruszac

zwroce uwage tez na taka rzecz ze nigdy nie patrzylam na stan portfela partnera, zawsze pracowalam, nawet chodzac do szkoly łapałam fuchy, by miec swoje pieniadze

to co ze mna nie tak? bo sporo ludzi mi juz powiedzialo ze za dobra jestem i ciagle ktos mi na glowe wchodzil...

zobacz wątek
6 lat temu
~Gdyby_lustro _nie _przeczytało_nie_uwierzyło_by

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry