Re: do którego m.c pracowałyście?
Ewelina- to normalne, zawsze są dwie strony medalu.
Inaczej wypowie się pracodawca, inaczej ciężarna.
Standard.
Z Jankiem pracowałam do końca roku szkolnego- a...
rozwiń
Ewelina- to normalne, zawsze są dwie strony medalu.
Inaczej wypowie się pracodawca, inaczej ciężarna.
Standard.
Z Jankiem pracowałam do końca roku szkolnego- a że był to mój 4/5 miesiąc, to szybko odpoczywałam.
Z Jackiem pracowałam do 8 miesiąca, w szkole liczącej 670 dzieci:)
Miałam zastępstwa za młodziutkich , stażystów;) będąc w ciązy, śmieliśmy się nieraz , że ja idę za nich na zastępstwo a oni "obłożnie chorzy" w domach przed TV:)
Mój wybór, mogłam iść szybciej na zwolnienie, nie chciałam, bo bym w domu świra dostała i przytyła jak z Janem, jak młoda łania..o nie!:)
zobacz wątek