Re: do którego m.c pracowałyście?
Mogłam siedzieć w pracy do 15stej, jakbym mogła.
Dyrektor nie raz pytał, czy oby na pewno chcę zastepstwo za kogoś- pewnie,że chciałam. Oby nie powrót do domu:)
Tam...
rozwiń
Mogłam siedzieć w pracy do 15stej, jakbym mogła.
Dyrektor nie raz pytał, czy oby na pewno chcę zastepstwo za kogoś- pewnie,że chciałam. Oby nie powrót do domu:)
Tam tylko szukałam chorób, nowych badań mi się zachciewało i ciągle rodziłam, co tylko chwila nudy, to ja już poród;)
Dla mnie praca to zbawienie, nie wyobrażam sobie inaczej.
Ciąże obie miałam w miarę dobre, więc pracowałam, i dojazdy po 15km w jedną stronę.
Do końca jeździłam przypasana, sama, autem.
Bez problemu.
Stażyści- teraz ogólnie nauczyciele trzęsą tyłkami, zwolnienia masowe w następnym latach mają być poważne.
Dziewczyny nie chcą w ciąże zachodzić, boją się, że po macierzyńskim, nie będą miały gdzie wrócić.
Każdy pilnuje swojego tyłka i stołka, jak może.
zobacz wątek