Widok
Ja szczepię, ale koleżanka na nic nie szczepi swojego synka, i nie dostała żadnego pisma z sanepidu, tylko w przychodni podpisała, że nie wyraża zgody na szczepienia. Lekarka to uszanowała.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Kasia31, dzięki, to jakaś faktycznie nad wyraz wyrozumiała pediatra, na mnie już nasłali pielęgniarkę środowiskową i mówiła, że muszą zgłaszać do sanepidu.
stokrotka15, na razie jestem w fazie poważnej analizy za i przeciw, na pewno nie chcę teraz szczepić synka, później nie wykluczam. A powodem jest jego mózg po wylewach, uważam, że taka mega dawka rtęci podana w jednej dawce może mu tylko zaszkodzić, a póki jest ze mną w domu, to nie sądzę, żeby miał możliwość złapanie jakieś groźnej choroby.
stokrotka15, na razie jestem w fazie poważnej analizy za i przeciw, na pewno nie chcę teraz szczepić synka, później nie wykluczam. A powodem jest jego mózg po wylewach, uważam, że taka mega dawka rtęci podana w jednej dawce może mu tylko zaszkodzić, a póki jest ze mną w domu, to nie sądzę, żeby miał możliwość złapanie jakieś groźnej choroby.
nie wiem jak jest w Pl, ale tam gdzie mieszkam czyli UK, grozi to duzymi sankcjami pod wzgledem zycia spolecznego dziecka, szkola, przedszkole itp moga odmowic przyjecia do szkoly ze wzgledu na brak szczepien , co zamyka droge mojej corce do lepszego szkolnictwa...pozniej wszelkie pobyty w szpitalach itp, rowniez moga odmowic leczenia dopoki nie zaszczepie dziecka itp...nie chodzi mi o sytuacje zycia i smierci...
Gabi, ostatnio wlasnie klocilam sie o ta rtec w szczepionkach z kolezanka, ja mam inny dylemat czy stosujesz dezodorant , antyperpirant itp, ile tam jest aluminium, duzo wiecej niz tej rteci w szczepionkach hihi, a w ogole autyzm po szczepionkach, przeczytaj co na ten temat mowi WHO i jakie sankcje zolozono na autora tej publikacji...
izulucha, tak właśnie myślałam, że najrozsądniej byłoby zrobić mu badanie przeciwciał odpornościowych, najpierw sprawdzić czy jakieś ma i zmniejszyć ilość szczepionek. Ale takie badania robią tylko w Warszawie z tego co się dowiedziałam, a poza tym nikt nie określi ile przeciwciał oznacza odporność na daną chorobę, bo przecież po co skoro są hurtowe szczepienia. Poza tym zmniejszenie ilość szczepionek nic mi nie da, wystarczy, że ominę jedną z nich i będę ścigana ;-)
w Polsce sanepid schematycznie kieruje sprawę od sądu i nakłada karę pieniężną, ale jest to od tego roku do przejścia bo prawo się zmieniło, czytałam o wygranych sprawach przez rodziców.
w Polsce sanepid schematycznie kieruje sprawę od sądu i nakłada karę pieniężną, ale jest to od tego roku do przejścia bo prawo się zmieniło, czytałam o wygranych sprawach przez rodziców.
Ja przepraszam ale tez się wtrące.
Ja akurat szczepie ale jeśli Twój maluszek ma problemy zdrowotne to powinnaś porozmawiać z pediatra.Jeżeli Twój jest niemiły i go nie przekonuja Twoje argumenty to moze inny.Przecież lekarz może przełozyc szczepienia na później.Ja w Twojejsytuacji na pewno bym się bała i konsultowała z lekarzami.
Powodzenia i zdrówka dla synka.
Ja akurat szczepie ale jeśli Twój maluszek ma problemy zdrowotne to powinnaś porozmawiać z pediatra.Jeżeli Twój jest niemiły i go nie przekonuja Twoje argumenty to moze inny.Przecież lekarz może przełozyc szczepienia na później.Ja w Twojejsytuacji na pewno bym się bała i konsultowała z lekarzami.
Powodzenia i zdrówka dla synka.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
podpisuje sie obiema rekami pod tym co napisała Kjopa3
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl
Czyli sanepid może nałożyć karę na rodzica za nieszczepienie ? Bo słyszała, że już nie mogą.
Z tego co wiem, to przy problemach zdrowotnych dzieciaczka, maluszek ma szczepienia rozkładane.
Koleżanki synek mógł być szczepiony chyba po ukończeniu 3 miesiąca, tak zadecydowała pediatra.
Ja bym na Twoim miejscu skonsultowała się z dobrym pediatrą, na pewno coś Ci doradzi.
Z tego co wiem, to przy problemach zdrowotnych dzieciaczka, maluszek ma szczepienia rozkładane.
Koleżanki synek mógł być szczepiony chyba po ukończeniu 3 miesiąca, tak zadecydowała pediatra.
Ja bym na Twoim miejscu skonsultowała się z dobrym pediatrą, na pewno coś Ci doradzi.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
No właśnie nie może, ale podobno nakłada, jak się ktoś nie zorientuje to płaci
Tak naprawdę to są różne przypadki, czasami wystarczy jedno pismo do nich i dają spokój
Pediatra kieruje się w takim przypadku decyzją neurologa, byłam u dwóch i uważają, że Mikołaj może być szczepiony. Jeśli dziecko nie ma większych zaburzeń, to wiadomo, że nie będą ryzykować, bo jak zachoruje, to mogę mieć wtedy pretensje do nich.
Tak naprawdę to są różne przypadki, czasami wystarczy jedno pismo do nich i dają spokój
Pediatra kieruje się w takim przypadku decyzją neurologa, byłam u dwóch i uważają, że Mikołaj może być szczepiony. Jeśli dziecko nie ma większych zaburzeń, to wiadomo, że nie będą ryzykować, bo jak zachoruje, to mogę mieć wtedy pretensje do nich.
Moze Twoje malenstwo faktycznie moze byc juz szczepione. Synek mojej siostry wlasnie mial wstrzymane wszystkie szczepienia przez neurologa. Nikt jej nie scigal w tej sprawie. Kiedy dostala zielone swiatlo od neurologa zglosila sie na pierwsze szczepienie i pediatra ustalila indywidualny kalendarz szczepien dla jej synka.
tak utrzymując się w temacie: na choroby zakaźne - odra, świnka, różyczka nie ma "poziomu" ciał odpornościowych. Należy pamiętać o tym , iż odra w przypadku małych dzieci jest śmiertelna! A świnka prowadzi do bezpłodności i głuchoty.
Polecam do konsultacji dr Bąbolewskiego z przychodni LUX MED - on ma inne spojrzenie na szczepienia i potrafi dobrze doradzić, a co najważniejsze używa argumentów popartych badaniami naukowymi a nie jakimiś tam doniesieniami, plotkami, artykułami z gazet.
Polecam do konsultacji dr Bąbolewskiego z przychodni LUX MED - on ma inne spojrzenie na szczepienia i potrafi dobrze doradzić, a co najważniejsze używa argumentów popartych badaniami naukowymi a nie jakimiś tam doniesieniami, plotkami, artykułami z gazet.
zmień pediatrę
moja urodziła się z niską masą urodzeniową (hipotrofia) i miała opóźnione w czasie szczepienia i zmieniony program. Grunt to dobry lekarz:)
neurolog tez powiedział ze Zosia może być normalnie szczepiona natomiast pediatra dla ostrożności odczekała więcej czasu i odłożyła szczepienie na krztusiec
teraz już jest na wszystko szczepiona
moja urodziła się z niską masą urodzeniową (hipotrofia) i miała opóźnione w czasie szczepienia i zmieniony program. Grunt to dobry lekarz:)
neurolog tez powiedział ze Zosia może być normalnie szczepiona natomiast pediatra dla ostrożności odczekała więcej czasu i odłożyła szczepienie na krztusiec
teraz już jest na wszystko szczepiona
zawsze można powiedziec że Twoja wiara nie pozwala Ci szczepić dziecka (znam taki przypadek) i nic nie mogą zrobić;
A ja zastanawiam się nad rezygnacja z dalszych szczepien bo synek po ostatnim szczepieniu ma dziwne zaburzenia --> nagle zaczyna uderzać sie raczka po buzi i robi to bardzo nieświadomie i bezwładnie...pediatra powiedziała mi ze do dwoch tyg moga byc takie zaburzenia wiec czekamy jeszcze tydzien (ale i tak umawiam już neurologa)
w tym momencie bardzo zaluje ze szczepilam synka :/
a i tak odpuscilam sobie te wszystkie roty i ...koki
A ja zastanawiam się nad rezygnacja z dalszych szczepien bo synek po ostatnim szczepieniu ma dziwne zaburzenia --> nagle zaczyna uderzać sie raczka po buzi i robi to bardzo nieświadomie i bezwładnie...pediatra powiedziała mi ze do dwoch tyg moga byc takie zaburzenia wiec czekamy jeszcze tydzien (ale i tak umawiam już neurologa)
w tym momencie bardzo zaluje ze szczepilam synka :/
a i tak odpuscilam sobie te wszystkie roty i ...koki
Gabi, badanie przeciwciał odpornościowych robią w Bruss'ie na 100%
tu znalazłam dużo w tym temacie:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,97998,117391468,117391468,Zero_szczepien_i_ZERO_KARY.html
http://forum.gazeta.pl/forum/w,97998,117391468,117391468,Zero_szczepien_i_ZERO_KARY.html
Całkiem przypadkowo ktoś niezalogowany wchodzi na nasze forum i podaje link do strony z "prawdziwymi historiami" osób, które zmarły, bo nie były szczepione. Jest tam choć jedna historia o dziecku, które zachorowało na pneumokoki, chociaż było szczepione? Bo w szpitalach jest ich niemal tyle, co nieszczepionych.
Mam taki "Poradnik dla rodziców", sponsorowany przez firmy farmaceutyczne, po lekturze którego uwierzyłam, że świnka jest niezwykle groźną chorobą, którą mało kto przechodzi żywy.
Mam taki "Poradnik dla rodziców", sponsorowany przez firmy farmaceutyczne, po lekturze którego uwierzyłam, że świnka jest niezwykle groźną chorobą, którą mało kto przechodzi żywy.
My nie szczepilismy Mjaki ze względu, na wczesniactwo, niska mase urodzeniowa, hipotrofię, torbielki w mozgu, drzenia konczyn, nasza nurolog powtarzala ze jak bedzie trzeba zaswiadczeni to wypisze, i z przychodni dzwonili jakos jak Majka miala 6 m-cy, ale powiedzialam ze byla wlasnie chora i miala antybiotyk, dal spopkoj na jakis czas a jak miala jakies 8 m-c wyslali pismo o pilny kontakt w sprawie szczepienia, z tylu jakies paragrafy, ale wezwanie mialo stary druk, teraz to chyba oni powoluja sie na paragraf co mowi o jakism obowiazku obywatelskim czy cos, nie do konca sie wglebialam, bo w koncu poszlismy po to zaswiadczenia do neurolog i mielismy z glowy, gdy Majka miala 11 m-cy poszlismy na pierwsze szczepienie (6w1, mielismy zasiadczenia na darmowe oczyszczone ale to trzy wklucia i w kazdym wkluciu po ok 0.5 ml bazy ktora moze uczulac a majak jest mega alergikiem, w 6w1 jest lacznie niecale 0.5 ml), strasznie sie balismy, bo dziecko z obciazeniami i sie naczytalam, no ale poszlo bez echa, ale teraz zdecydowalismy ze nie bedziemy szczepic po 6 tyg i jeszcze raz po 6, tylko co 9-10 m-cy dawki przypomonajace do 3 r.z., bo dziecko juz nabywa odpornosci, generalnie zrobilismy te szczepienia bo mielismy zawsze mega stracha jak mielismy isc do szpitala, teraz to pewnie na wiosne Majka zacznie jesc piach i inne ciekawostki to akurat bedzie odporna. Nasza peditara powiedzial zebysmy zastanowili sie jeszcze nad pneumokokami jakby do zloka lub przedszkola potem miala isc, ale chyba pozostaniemy tylko z tymi przypominajacymi.
To trudna decyzja, do dzis nie wiej czy dobrze robilismy i robimi, od tak dylemat jakich wiele
To trudna decyzja, do dzis nie wiej czy dobrze robilismy i robimi, od tak dylemat jakich wiele
hahaha
bawi mnie jak ludzie piszą o powikłaniach poszczepiennych na podstawie:
- do ojciec kolegi miał
- bo sąsiadki bratowej ktoś tam
Jeśli na tej podstawie ktoś nie szczepi dzieci to czysta głupota i tyle.
Warto poczytać naukowe! opinie na ten temat, i na tej podstawie podejmować decyzję.
Na świnkę i różyczkę się nie umiera, co najwyżej jest się bezpłodnym i głuchym kaleką, ale na odrę dzieci niestety umierają - i o to możecie zapytać swoich pediatrów.
Gdyby naszych rodziców i po części nas nie zaszczepiono na czarną ospę to nadal by ludzie na nią umierali- a tu proszę - CAŁKOWICIE WYELIMINOWANO tę chorobę - dzięki masowym szczepieniom.
A firmy farmaceutyczne- wiecie, ja myślę, że oni więcej zarabiają na naszym leczeniu niż na szczepieniu, mówię tu w odniesieniu do szczepień które eliminują choroby a nie tych które zmniejszają ryzyko jak np. szczepionka na rota.
Szczepić - nie szczepić oto jest pytanie
bawi mnie jak ludzie piszą o powikłaniach poszczepiennych na podstawie:
- do ojciec kolegi miał
- bo sąsiadki bratowej ktoś tam
Jeśli na tej podstawie ktoś nie szczepi dzieci to czysta głupota i tyle.
Warto poczytać naukowe! opinie na ten temat, i na tej podstawie podejmować decyzję.
Na świnkę i różyczkę się nie umiera, co najwyżej jest się bezpłodnym i głuchym kaleką, ale na odrę dzieci niestety umierają - i o to możecie zapytać swoich pediatrów.
Gdyby naszych rodziców i po części nas nie zaszczepiono na czarną ospę to nadal by ludzie na nią umierali- a tu proszę - CAŁKOWICIE WYELIMINOWANO tę chorobę - dzięki masowym szczepieniom.
A firmy farmaceutyczne- wiecie, ja myślę, że oni więcej zarabiają na naszym leczeniu niż na szczepieniu, mówię tu w odniesieniu do szczepień które eliminują choroby a nie tych które zmniejszają ryzyko jak np. szczepionka na rota.
Szczepić - nie szczepić oto jest pytanie
no fakt moja wypowiedz nieco nieskladna, bo mi dziec na rece wisial,
chcialam napisac ze w zyciu nie zaryzykowalabym nie szczepienia na polio, bo wlasnie dzieki tej chorobie ojciec mojej kolezanki ma obunożny niedowład, gdyby byly wtedy szczepionki to by chodzil a tak to wózek na całe życie.
wzw wiekszy problem od HIV, bez wątroby ciężkie życie, a nie tylko w szpitalu mozna sie zarazic.
chcialam napisac ze w zyciu nie zaryzykowalabym nie szczepienia na polio, bo wlasnie dzieki tej chorobie ojciec mojej kolezanki ma obunożny niedowład, gdyby byly wtedy szczepionki to by chodzil a tak to wózek na całe życie.
wzw wiekszy problem od HIV, bez wątroby ciężkie życie, a nie tylko w szpitalu mozna sie zarazic.