Widok

do mam które rodziły na zaspie...

Rodzina i dziecko Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Hej.
Za 20 dni mam termin porodu zamierzam rodzic na zaspie. Jak wyglada tam atmosfera na samej porodówce? czy jak zechce rodzic w kucki , na czworakach to mi pozwola?jak wygląda samo szycie i czy boli? czy znieczulaja czy na żywca? czy daja każdek oksytocyne?Czy od razu robią cesarkę jak moja corka nie bedzie chciala wyjsc, czy np robią masaż macicy? dzieki za info ;-))jestem ze starogardu ale tu chce rodzic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
atmosfera na porodówce jest ok, oksytocynę dostałam tylko przy partych, bo miałam słabe. do szycia znieczulają, boli trochę, w porównaniu z porodem to żaden ból. masaż szyjki miałam - i to jest dopiero mega ból. mój synek nie chciał wyjść, parłam ponad godzinę, bo mam wąską miednicę i w końcu przyszedł lekarz i go wypchnął.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie nie było niestety mowy o innej pozycji do porodu niż leżąca - szkoda.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Współczuje tobie porodu. Myslalam ze wypychanie dziecka poszło juz do lamusa, moja babka tak miala 50 lat temu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) witaj Majowa Mamo:)
był taki stary wątek: "poród na Zaspie" nula 02-04-2008 20:33
ale nie wiem czy pomoże:))

termin na 19 czy 20 maja? :))))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rodzic mozna tylko w jednej pozcji-standardowej

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlaczego w jednej pozycji?! tyle teraz robia szumu nt. porodu '' rodzic po ludzku'' z tego co wiem szpital na zaspie ma jakies wyróżnienie.
Co mi zrobią przwiąża mi nogi do strzemion? przeciez moge sie nie zgodzic?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam termin 19 maja i mam nadzieje ze sie wtedy nasza mala urodzi w ten dzien mój mąż Mikołaj ma imieniny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no niestety albo stety nie odeszło, ale dzięki temu urodziłam i ominęło mnie cc.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
radzę słuchać położnej, chociaż mnie też wkurzało, że nie pozwalała mi np. wstać, a ja bólu w pozycji leżącej nie mogłam znieść.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Radzic sobie muszą lekarze jakos, ja sobie tego nie wyobrażam to chyba jakis hardcore wypychac dziecko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
słuchajcie, jak chodziłam do szkoły rodzenia na Zaspie i zwiedzaliśmy porodówkę, to położna potwierdziła, że jeśli nie ma jakichś przeciwskazań, to można rodzić w innej pozycji niż na półleżąco - stojąc, kucając, klęcząc - jak tam chcecie. Ale i z ciąża, i z dzidziusiem, i z rodzącą musi być wszystko OK!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziękuje Madziorek pocieszylas mnie z ta pozycją do rodzenia. Pożyjemy zobaczymy co mnie czeka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Interesuje mnie kwestia szwów ze tak sie wyraże... jakie stosują rozpuszczalne? czy standardowe druciki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to nie druciki, tylko żyłki. Wewnętrzne są rozpuszczalne, na zewnątrz do ściągnięcia po kilku dniach

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nam też tak mówiła, że rodzić można niby w każdej, ale teraz jak jest taki nawał rodzących to niestety nie ma kombinacji.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
juz o tym pisałam ...
Moja szwagierka rodziła na Zaspie 2 lata temu. Opowiadała, że podczas porodu dzidzia nie chciała wyjść... wtedy lekarze, połozne kładły jej się (dosłownie) na brzuch wyciskając jak cytrynę, skakali po niej, żeby wypchnąć dziecko ...

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Brrr....... coś okropnego!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wiem , ale to (chyba) było najlepsze wyjście
mała za nic nie chciała wyjść , mimo rozwarcia itp.
cóż

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmmmm...ja zaspe sobie chwale,moze zalezy o poloznej????

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie lekarz też kładł się na brzuch, no ale nie mam mu tego za złe. gdyby nie to, to pewnie by mnie pokroili.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja koleżanka rodziła też dwa lata temu (w kwietniu) i też jej lekarz skakał po brzuchu. A "znieczulona" była cudnym dolarganem.

Fotografia:
[url]www.justyna-jazgarska.pl[/url]
I cała reszta:
[url]www.justyna-art.pl[/url]


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie tez lekarz kład się na brzuch ale dlatego żeby dzidzia sie nie cofała w przerwach miedzy parciami!!! oni wiedzą gdzie moga sie polozyc zeby dziecku krzywdy nie zrobic...

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Zaspa

DPD STREFA PACZKI - proszę o opinie (3 odpowiedzi)

Witajcie, na naszym osiedlu przy ul. Burzyńskiego na Zaspie od jakiegoś czasu jest punkt nadań i...

paznokcie hybrydowe (92 odpowiedzi)

hejka, czy któraś z Was ma może manicure hubrydowy?jeśli tak to napiszcie czy jestescie z tego...

przeprowadzka !!?? (37 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...

do góry