Pozwolę sobie jeszcze na drobną refleksję. Jak na taką sytuację reaguje nowa żona/partenrka ? Przecież dobrze wie ile ojciec poświęca czasu swojemu synkowi. Czy naprawdę tak trudno sobie wyobrazić,...
rozwiń
Pozwolę sobie jeszcze na drobną refleksję. Jak na taką sytuację reaguje nowa żona/partenrka ? Przecież dobrze wie ile ojciec poświęca czasu swojemu synkowi. Czy naprawdę tak trudno sobie wyobrazić, że skoro szanowny pan zachowuje się tak w stosunku do swojego pierwszego dziecka to bardzo prawdopodobne, że może w przyszłości zachowa się tak samo w stosunku do ich wspólnych dzieci ? klasyczny objaw krótkowzroczności :(
Oj wiele by stracił w moich oczach facet, który ma gdzieś urodziny swojego dziecka, jakiegokolwiek...
zobacz wątek