Re: do mam po rozwodzie i nie tylko...relacja ojciec dziecko
Moja koleżanka ograniczyłam prawa rodzicielskie swojemu byłemu na stałe, ojciec widuje się z córką raz w miesiącu i to jest najgorszy czas, dziecko jest kłębkiem nerwów kilka dni przed i po...
rozwiń
Moja koleżanka ograniczyłam prawa rodzicielskie swojemu byłemu na stałe, ojciec widuje się z córką raz w miesiącu i to jest najgorszy czas, dziecko jest kłębkiem nerwów kilka dni przed i po wizycie. Te kilka godzin przesiadują u niej w domu, bo tatuś nie chce nigdzie wychodzić, spędza ten czas siedząc jak eksponat, w ogóle nie potrafi nawiązać z nią kontaktu- dziewczynka ma już 5 lat.
Osobiście sama nie utrzymuję kontaktu z moim ojcem od kilkunastu lat, jak byłam dzieckiem całkowicie się na mnie wypiął a teraz rozpowiada, że to moja wina, bo się nim nie interesuje. Gdybym tylko mogła to od razu bym go wykreśliła ze swoich papierów.
zobacz wątek