Re: do mam rodzących na Zaspie
ja na klinicznej musiałam miec swoje ciuszki dla malutkiej....
mała przez ponad tydzien lezala na neonatologi ze wzgl na moja bakterie wiec dałam ciuszki poloznej...szkoda tylko ze juz do...
rozwiń
ja na klinicznej musiałam miec swoje ciuszki dla malutkiej....
mała przez ponad tydzien lezala na neonatologi ze wzgl na moja bakterie wiec dałam ciuszki poloznej...szkoda tylko ze juz do mnie nie wrociły! Jak poszłam sie o nie upomniec to polozne powiedzialy, że tu takich nie ma, że ktos musial mi je oddac;/ takze musicie pilnowac rzeczy
zobacz wątek