Widok
Jeszcze odnośnie przychodni "Jasień" - my chodzimy do dr Banach i jesteśmy bardzo zadowoleni. Dzięki niej wykryto u synka ONM i rozpoczęliśmy rehabilitację stosunkowo wcześnie. Do dzisiaj jesteśmy jej wielkimi dłużnikami.
Byłam też kilka razy u dr Paluszyńskiej i wydaje się ok, ale nic więcej nie mogę napisać. :)
Byłam też kilka razy u dr Paluszyńskiej i wydaje się ok, ale nic więcej nie mogę napisać. :)
Miałem tam swoje dzieciaczki, ale byłem zmuszony je przenieść do innej przychodni (sprawy rodzinne). Było to chyba 2 lata temu, więc nie będę niestety oceniał lekarzy. Ale osobiście korzystamy z żoną z przychodnią, więc pozwolę sobie ocenić spółdzielnię.
PLUSY
- blisko!
- dyżury 24/7 (nocne dyżury i weekendy mają głównie pediatrzy)!!
- w miarę szeroka oferta (w porównaniu do początków)
- w miarę profesjonalni lekarze (sorry, nie odnosi się do szefa, przez którego moja żona nie raz płakała)
- miejsca parkingowe
- apteka w tym samym budynku
MINUSY
- zero możliwości dodzwonienia się między 8 a 9 godziną - lepiej w miarę możliwości osobiście przyjść i się umówić
- kiepska podejście do zadań przez personel rejestracji (spóźnienia, wyjście np: 15 minut przed zamknięciem przychodni itp)
- problemy z punktualnością lekarzy (ostatnio czekałem 45 minut na lekarza dyżurnego) - ale może gdzie indziej nie jest lepiej?
- częściowo powiązane z powyższym - opóźnienia w przyjmowaniu pacjentów; można wejść pół godziny, a nawet godzinę po umówionej godzinie przyjęcia (może gdzie indziej jest podobnie?).
- mało miejsca dla pacjentów przy recepcji
PLUSY
- blisko!
- dyżury 24/7 (nocne dyżury i weekendy mają głównie pediatrzy)!!
- w miarę szeroka oferta (w porównaniu do początków)
- w miarę profesjonalni lekarze (sorry, nie odnosi się do szefa, przez którego moja żona nie raz płakała)
- miejsca parkingowe
- apteka w tym samym budynku
MINUSY
- zero możliwości dodzwonienia się między 8 a 9 godziną - lepiej w miarę możliwości osobiście przyjść i się umówić
- kiepska podejście do zadań przez personel rejestracji (spóźnienia, wyjście np: 15 minut przed zamknięciem przychodni itp)
- problemy z punktualnością lekarzy (ostatnio czekałem 45 minut na lekarza dyżurnego) - ale może gdzie indziej nie jest lepiej?
- częściowo powiązane z powyższym - opóźnienia w przyjmowaniu pacjentów; można wejść pół godziny, a nawet godzinę po umówionej godzinie przyjęcia (może gdzie indziej jest podobnie?).
- mało miejsca dla pacjentów przy recepcji
my chodzimy do dr Paluszyńskiej...jestesmy z niej bardzo zadowoleni, ale tak naprawde korzystamy jeszcze z usług prywatnej lekarz, powiedzmy znajomej rodziny... z przychodni korzystamy przy szczepieniach i nagłych choróbskach. dr Paluszynska jest bardzo miła (choc na poczatku mzoe wydawac sie troche oschła), poznaje swoich małych pacjentow, jest zawsze przygotowana, w razie czego zleca ododatkowe badania, widac ze sie interesuje swoimi małymi pacjentami , potrafi wyjasnić wiele problemów nurtujących młodych rodziców-np szczepienia dodatkowe itd-nam np odradziła szczepienie na pneumokoki gdy zasugerowałam ze mały nie pojdzie do złobka itd itp...Poza tym ma swoje dzieci a wiec to tez doswiadczona mama :) naprawde polecam :)