Witam!

Skupię sie na ew. niedociagnieciach bo widze, ze jest juz sporo pozytywnych ocen na forum. Co nastepuje:

- niedobór kart menu o 22 wieczorem? czy 3 kart w loży gdzie urzęduje ponad 10 osób to zbyt duż liczba żeby obsluga musiala je zabierac i dawac innym gosciom?

- impreza impreza, rozumiem, jednak dla gosci chcacych z kimkolwiek zamienic slowo glosnosc muzyki nie pozwala na jakakolwiek rozmowe wewnatrz lokalu

- nie naleze do biedakow ani skner, ale napisze to dla zasady: lotr soku 25 zl? wodka BOLS 90 zl? wszyscy dobrze wiemy ze to poprostu kpina za taki trunek i pieciokrotne przebicie na soku

- czy Panowie ochroniarze maja alkomat w oczach? Daze do tego, ze zbyt pochopnie wypraszaja ludzi z klubu sugerujac sie wlasna subiektywna opinia, trafna badz nie. Proste - gdy ktos ma dosc nie sprzedawajcie mu alkoholu! Tu sie odbywa to tak, ze zostaje sprzedane piwo gosc siada do stolu przysypia i zaraz laduje ba zewnatrz.

- czy sytuacja z ubiegłej soboty wymagala uzycia gazu wobec jednego z klientow klubu? retoryczne pytanie

- skoro kasujecie 90 dych za bolsa mniemam ze stac klub na naprawe zamka w toalecie?

Pozdrawiam. D.
Zostawiam kilka stów - wymagam.