Odpowiadasz na:

Re: dog walker

mam trzy psy. dwa husky i jeden grenland. trzeba wyskoczyć z nimi raz dziennie (może być raz na dwa dni) na, powiedzmy, dwugodzinny lekki trening. psy należy ubrać w kojcu w uprzęże, wyprowadzić... rozwiń

mam trzy psy. dwa husky i jeden grenland. trzeba wyskoczyć z nimi raz dziennie (może być raz na dwa dni) na, powiedzmy, dwugodzinny lekki trening. psy należy ubrać w kojcu w uprzęże, wyprowadzić tak, by sobie nie połamać nóg i nie powybijać zębów (jak dostaną speeda po ubraniu szelek), skutecznie reagować, gdy dojdzie do jatki (dochodzi czasem), zawieźć samochodem w jakieś dobre do biegania miejsce (plaża albo las w oliwie, czy wrzeszczu może być) i pobiegać z nimi. może być cani cross, może być bikejoring jeśli masz rower, a jeśli masz bagażnik na dachu, to udostępniam trajkę (jak se wrzucisz na samochód). w lesie musisz uważać, żeby nie poszły za dzikami lub sarną - mogą zapolować, a tobie zafundują wleczone. po powrocie psy do kojca, żarcie (w odpowiedniej kolejności, żeby jatki nie było w stadzie i żebyś przypadkiem ręki nie straciła - też zjedzą, wszystko jedzą). na koniec udostępniam do pogłaskania (żeby ukoić nerwy) mojego kota, ale ostrzegam, może ugryźć jak będzie miał focha.

ile by mnie kosztowała twoja usługa?

zobacz wątek
14 lat temu
~ćma barowa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry