Re: dog walker
mam trzy psy. dwa husky i jeden grenland. trzeba wyskoczyć z nimi raz dziennie (może być raz na dwa dni) na, powiedzmy, dwugodzinny lekki trening. psy należy ubrać w kojcu w uprzęże, wyprowadzić...
rozwiń
mam trzy psy. dwa husky i jeden grenland. trzeba wyskoczyć z nimi raz dziennie (może być raz na dwa dni) na, powiedzmy, dwugodzinny lekki trening. psy należy ubrać w kojcu w uprzęże, wyprowadzić tak, by sobie nie połamać nóg i nie powybijać zębów (jak dostaną speeda po ubraniu szelek), skutecznie reagować, gdy dojdzie do jatki (dochodzi czasem), zawieźć samochodem w jakieś dobre do biegania miejsce (plaża albo las w oliwie, czy wrzeszczu może być) i pobiegać z nimi. może być cani cross, może być bikejoring jeśli masz rower, a jeśli masz bagażnik na dachu, to udostępniam trajkę (jak se wrzucisz na samochód). w lesie musisz uważać, żeby nie poszły za dzikami lub sarną - mogą zapolować, a tobie zafundują wleczone. po powrocie psy do kojca, żarcie (w odpowiedniej kolejności, żeby jatki nie było w stadzie i żebyś przypadkiem ręki nie straciła - też zjedzą, wszystko jedzą). na koniec udostępniam do pogłaskania (żeby ukoić nerwy) mojego kota, ale ostrzegam, może ugryźć jak będzie miał focha.
ile by mnie kosztowała twoja usługa?
zobacz wątek