Re: odpieluchowanie - rady, wskazówki poprosze :)
Ja byłam zawsze bardzo zawiedziona - odpowiednia mina, wzdychanie, "szkoda, ze się nie udało"... jak synek siadał na nocnik czy "dziurkę" (czyli wc) to kucałam obok pełna oczekiwania, trzymałam...
rozwiń
Ja byłam zawsze bardzo zawiedziona - odpowiednia mina, wzdychanie, "szkoda, ze się nie udało"... jak synek siadał na nocnik czy "dziurkę" (czyli wc) to kucałam obok pełna oczekiwania, trzymałam kciuki itd...
Chyba podziałało, bo jak wreszcie zrobił/zdażył na nocnik to sam się cieszył UDAŁO SIĘ !!! :)))
zobacz wątek