Kiedyś na echo serca płodu przyjmował w inviccie na NFZ, tylko czekalo się 2-3 miesiące, w moim przypadku byłoby to już po porodzie. Na echo serca dziecka już nie można było umówić się na NFZ....
rozwiń
Kiedyś na echo serca płodu przyjmował w inviccie na NFZ, tylko czekalo się 2-3 miesiące, w moim przypadku byłoby to już po porodzie. Na echo serca dziecka już nie można było umówić się na NFZ. Trzeba sprawdzić, jak jest teraz. Polecam doktora, moja córeczka miała się urodzić z bardzo duża wada serca, po porodzie miałam poinformować doktora o narodzinach. Doktor sam o 22 przyjechał do córci na kliniczna, żeby ja zbadać, za darmo. Okazało się, ze wady nie ma, ale i tak byłyśmy jeszcze na dwóch prywatnych kontrolach w inviccie. Polecam z czystym sumieniem!!
zobacz wątek
