Widok

dr Izabela Wiśniowska

Tragiczny lekarz, może nawet lekarz to za dużo powiedziane, to jakaś osoba zajmująca gabinet w przychodni na Morenie. Zero kontaktu z pacjentem, wszystkiego trzeba się domyślać i pytać, podczas wizyty p. doktor Wiśniowska zapyta o 2-3 rzeczy i od razu pisze bez słowa, a pyta tak cicho, że nic nie słychać. Od razu daje zwolnienie lekarskie, a na recepcie wypisuje min. Wit. C i wapno- żenada... serdecznie nie polecam, więcej uśmiechu Pani doktor...
Moja ocena
obsługa: 4
 
oferta: 4
 
jakość usług: 4
 
wyposażenie: 3
 
czas oczekiwania: 3
 
ocena ogólna: 3
 
3.5

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 6
a może nic ci nie jest?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 9
Nawet jeśli, to nie zwalnia to lekarza od grzeczności, miłego uśmiechu, komunikatywności i tego, by pacjent czuł się w gabinecie miło, a nie jak intruz. To tak wiele?
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 5
Nawet, jeśli się nie uśmiecha i jest mało komunikatywny, to nie powód, by obsmarowywać w internecie. Lekarza należy oceniać po trafnej diagnozie i właściwym leczeniu. Owszem, wizyta jest przyjemniejsza, jeśli lekarz sympatyczny, ale to jest akurat bardzo indywidualne i niewymierne odczucie
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 8
Nieprawda, napisanie, że jest niekomunikatywna i nieżyczliwa ludziom to nie obsmarowywanie, tylko stwierdzenie faktu.
A empatia powinna być warunkiem uprawiania tego zawodu - niestety, nie jest. Ale widać nie wszystkim jest potrzebna - niektórzy lubią oschłych i niesympatycznych lekarzy.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 5
Dokładnie tak samo się poczułam, a właściwie jeszcze gorzej. Pani "doktor" odmówiła przyjęcia mnie, mimo pustej poczekalni, mimo że przyszłam z prośbą tylko o skierowanie na rtg (po upadku podejrzewałam złamanie kości ogonowej lub pęknięcie talerza miednicy) - mimo pilnego przypadku i braku pacjentów odmówiła przyjęcia mnie w środku swojego dyżuru. Wrażenia jako osoby dokładnie takie same - ponura, nieprzyjemna, niekulturalna, oschła, nieobecna, łamiąca prawa pacjenta i ignorująca zasady etyki zawodu (etyki, co ja piszę, łamiąca obowiązki lekarza na dyżurze!). Takie osoby nie powinny w ogóle zajmować stanowisk wymagający kontaktu z żywymi istotami :/
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 4
Nie podzielam ostrych ocen pod adresem p.dr Wiśniowskiej. Jestem pacjentką od 90. lat ub. wieku i nie narzekam. Nie zdarzyła się odmowa przyjęcia, nawet jeśli byłam poza limitem osób zarejestrowanych. W przypadku wyżej opisanym podejrzewam,że jest to tylko jedna strona medalu. może poczekalnia była pusta ale wewnątrz gabinetu znajdował się pacjent.Kiedyś, przy pustej poczekalni czekałam ponad45 minut, ponieważ wewnątrz był chory, wymagający jakiegoś dłuższego badania, czy zabiegu. pani doktor nie przyjmowała, choć była w gabinecie. Można było odnieść wrażenie, że mnie zlekceważyła.
Na pogaduszki u pani doktór nie można liczyć, co uważam za cenne . bo wizyty są krótsze. Nie ma natomiast problemów z rzeczową rozmową na temat dolegliwości.Cenię umiejętność diagnozy i dbałość o wykonywanie okresowych badań laboratoryjnych, bez żądania tego ze strony pacjenta. Wystawienie negatywnej opinii lekarzowi za to że pacjenta nie dopieścił emocjonalnie i dyskredytowanie jako fachowca jest najzwyczajniej nieuczciwe. A swoją drogą trzeba również mieć trochę empatii w stosunku do lekarza, który przez wiele godzin ma kontakt smutna stroną życia - choroba,a przy tym jak każdy z nas ma swoje własne życiowe problemy i radzi z nimi jak potrafi.Czy zawsze jesteśmy promienni?
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 6
Niedługo będziemy się leczyć mailowo przez internet - bez zbędnych pogaduszek, krótko opiszemy swoje dolegliwości i otrzymamy krótki zestaw leków do wykupienia w aptece. Czy pomogą - to już inna kwestia.
Czyli konkretnie, rzeczowo, bezosobowo i bezdusznie.
I wtedy docenimy lekarzy z empatią - życzliwych, chętnych do rozmowy i wyjaśnienia różnych problemów, uśmiechniętych i sympatycznych.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2
A ja byłam bardzo zadowolona z wizyty u Pani dr- nad czym tu się uśmiechać? Jeżeli ktoś potrzebuje uśmiechu lekarza niech idzie do psychiatry lub psychologa. Pani dr rozpoznała u mnie dolegliwość, dała skierowanie, powiedziała jakie są zalecenia, zbadała dokładnie. Ja jestem zadowolona. Jeżeli ktoś ocenia lekarza po tym czy się uśmiecha czy nie to powinien iść do lekarza innej specjalizacji. Lekarz ma badać, a nie opowiadać kawały.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 7
Bardzo dobry lekarz wielokrotnie bardzo mnie pomogła swoją trafna diagnoza. Leczymy się u Pani doktor od połowy lat dziewiedziesiatych nie wypisuje recept jak automat przy powtorce leków tylko okresowo zaprasza do gabinetu w celu upewninia się co do trafności leczenia bardzo dokładnie zapisuje wyniki zleconych badań. Polecam jest lekarzem perfekcyjnym i nastawionym pozytywnie do pacjenta a gabinet lekarski to nie kawiarnia. Pozdrawiam z wyrazami szacunku.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4
Myślę że jest Pani rozczarowana po prostu aż nadmierną rzeczowością Pani doktor. Mi również wydawała się mało kontaktowa, aż trochę bałam się Pani doktor, ale jest bardzo profesjonalna. Widać że jest perfekcjonistką i wszystko co robi, jest zgodne ze sztuką medyczną. Dokładnie mnie zbadała, wypisała leki i suplementy. Uważam że jest świetnym lekarzem jeżeli chodzi o faktyczne rozpoznanie, diagnozowanie i leczenie szerokiego wachlarza chorób. Z pewnością nie jest to lekarz do pogawędek i uśmiechów.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4
do góry