Re: dr sylwia gulkowska
kurcze ja tez nie jestem z niej zadowolona.Byłam dwa razy.za pierwszym razem powiedziałam, ze planuje dziecko i chce żeby mnie zbadała.Po piorunująco szybkim badaniu stwierdziła, ze ginekologicznie...
rozwiń
kurcze ja tez nie jestem z niej zadowolona.Byłam dwa razy.za pierwszym razem powiedziałam, ze planuje dziecko i chce żeby mnie zbadała.Po piorunująco szybkim badaniu stwierdziła, ze ginekologicznie jest wszystko ok.A na moje pytanie o nadżerkę powiedziała ze to nic groznego i żeby ja zostawić w spokoju.Teraz kiedy jestem w ciąży (a mam nadzieję że jeszcze jestem) ma pretensje że nic nie zrobiłam z ta nadżerką.Więc powiedziałam co usłyszałam od niej pare miesięcy temu.Nie skomentowała tego w żąden sposób.Sama nie wiem co o niej myśleć.
zobacz wątek