Re: dresiarze w Trójmiejskim Parku
No to Przyjacielu nieprzyjemna wiadomość!
Często wieczoarmi zjeżdżam odwrotnym kierunkiem do Doliny Radości.
A te drech to prawdopodobnie hołota z okolic Matarni.
Zły to sygnał,...
rozwiń
No to Przyjacielu nieprzyjemna wiadomość!
Często wieczoarmi zjeżdżam odwrotnym kierunkiem do Doliny Radości.
A te drech to prawdopodobnie hołota z okolic Matarni.
Zły to sygnał, zły!
Coś czuję że zjazdy do Pliwy będę musiał uskuteczniać Słowackiego.
Albo rozwiązanie proponowane przez wielu bikerów: zorganizować większą grupę i "wybić" drechom rowery ze łba. Skutecznie.
zobacz wątek