Re: dresiarze w Trójmiejskim Parku
Mnie się coś takiego przydarzyło . Jechałem z Karwin na Witomino , gdy przejeżdżałem tunelikiem pod torami kolejowymi z nasypu zbiegło w moim kierunku dwóch dresiarzy. Odczekali na moment kiedy...
rozwiń
Mnie się coś takiego przydarzyło . Jechałem z Karwin na Witomino , gdy przejeżdżałem tunelikiem pod torami kolejowymi z nasypu zbiegło w moim kierunku dwóch dresiarzy. Odczekali na moment kiedy trzeba zwolnić bo jest tam sporo piachu , na szczęście miałem odpowiednie przełożenie , udało mi się mocno depnąć i odskoczyć . Słyszałem jak poleciało za mną kilka k**** i kamieni . Gdyby byli sprytniejsi albo bardziej trzeżwi ruszyli by do tunelu z obu stron i mieli by mnie jak w saku . Radzę dobrze się rozglądać w tamtej okolicy .
zobacz wątek