Odpowiadasz na:

Re: dresiarze w Trójmiejskim Parku

tak sobie mysle, ze miejsc w ktorych dresiarze wystepuja az tak duzo nie ma. moze i ludzi na rowerkach tez nie ma u nas setek tysiecy...
zatem chyba dobrym pomyslem byloby stworzenie... rozwiń

tak sobie mysle, ze miejsc w ktorych dresiarze wystepuja az tak duzo nie ma. moze i ludzi na rowerkach tez nie ma u nas setek tysiecy...
zatem chyba dobrym pomyslem byloby stworzenie oddzialu szybkiego reagowania
w koncu bikerzy u nas szybcy sa :)
i dla dobra ogolnego na pewno "zaochotniczyli by" w akcji ratowniczej
zatem wystarczy stworzyc cos w rodzaju telefonu alarmowego, na ktory mozna bylo by zadzwonic, czy tam wyslac sms z prosba o pomoc
w razie zauwazenia podejrzanej zgrai dresiarskiej w zasiegu "razenia"

oczywiscie bedzie teraz milion problemow, z cyklu, kto jak i dlaczego
i co jak same dresy beda taki numer znac i sobie robic jaja
sezon zaraz bedzie w pelni, a okazja do wspolnego wyjazdu kazda dobra

jako, ze biker ze mnie cienki, to chociaz podziele sie moimi przemysleniami...

pozdrawiam
jurek

zobacz wątek
19 lat temu
jurekdz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry