Widok
bardzo dziękuję za odpowiedź.
zastanawiam się czy w ogóle nie zamienić litej deski na "panel" drewniany odpada cyklinowanie końcowe po ułożeniu i lakierowanie. kładę klik-klik i po sprawie z deska wiecej roboty i mało tego żadna z tych co oglądałam nie nie od czoła pióra i wpustu są prosto obcięte i dużo będzie odpadu lub trzeba kręcic do legara.
zastanawiam się czy w ogóle nie zamienić litej deski na "panel" drewniany odpada cyklinowanie końcowe po ułożeniu i lakierowanie. kładę klik-klik i po sprawie z deska wiecej roboty i mało tego żadna z tych co oglądałam nie nie od czoła pióra i wpustu są prosto obcięte i dużo będzie odpadu lub trzeba kręcic do legara.
żadna deska trójwarstwowa itp nie będzie tak wytrzymała jak drewniana pogoda... a co jak się zarysuje ten "panel"? Jak stać Panią na drewno to radzę nie zmieniać zdania, na pewno będzie pani zadowolona, a po zaolejowaniu lub woskowaniu nie będzie pani miała wrażenia jak po lakierze że chodzi się po plastiku... pozdrawiam