Re: dwa łyki Harpaganowej statystyki
Trochę chyba się źle wyraziłem. 200 km w 12 h oczywiście powinno zostać. Ale wariant optymalnej trasy powinien zakładać więcej asfaltów, bo de facto TAKI WARIANT OPTYMALNY wybierają zawodnicy....
rozwiń
Trochę chyba się źle wyraziłem. 200 km w 12 h oczywiście powinno zostać. Ale wariant optymalnej trasy powinien zakładać więcej asfaltów, bo de facto TAKI WARIANT OPTYMALNY wybierają zawodnicy. Trasa byłaby możliwa wówczas do przejechania przynajmniej dla paru osób.
Dla mnie podstawowym argumentem za zmianą podejścia jest to, że najlepszym w pieszym H do limitu czasu zostaje jeszcze dobrych kilka godzin, a w rowerowym brakuje kilkadziesiąt minut. Jedynym argumentem za pozostawieniem stanu rzeczy byłoby stwierdzenie, że na rowerach to jeżdżą tylko mięczaki, a prawdziwy Harp to wali z buta:)
zobacz wątek
15 lat temu
~Trzebiat 761