Re: dywan uliczki czy nie za pstrokaty?
Oj co m mieliśmy z tym "dywanem"...grrr..
Pstrokato, kiczowato i zero użycia, nie kupiłabym za żadne skarby już!
Wole jednolite, spokojne, a uliczka, jak pisze Agatha,...
rozwiń
Oj co m mieliśmy z tym "dywanem"...grrr..
Pstrokato, kiczowato i zero użycia, nie kupiłabym za żadne skarby już!
Wole jednolite, spokojne, a uliczka, jak pisze Agatha, rozkładana na zasadzie maty , tylko zabawa i sio z nią.
zobacz wątek