Jest to trzeci (po Patronacie i jakimś jeszcze) zarządca naszej wspólnoty. Wyprowadzili nieruchomość z totalnego bagna, zrobili przegląd z rzeczoznawcą na początku i dobrali się do dewelopera, żeby zdążył zrobić wszystkie fuszerki (zalana piwnica, przeciekający dach, rdzewiejące balkony) jeszcze przed upływem gwarancji - poprzednicy jedynie czynsz ciągali w terminie, nawet żarówki nie potrafili załatwić. Telefony odbierają sprawnie, można wiele rzeczy załatwić w ciągu kilku dni (2-3). Jestem zadowolona. Ceny... na średnim poziomie, ale taniej bym się bała.